Hej Piękne! Dzisiaj przychodzę do Was z bardzo prostym zdobieniem z serii recenzji od BPS. Wszystko mi się idealnie podobało, dopóki nie wpadłam na pomysł co mogłam jeszcze zrobić, żeby było ładniej :( Niestety pomysł wpadł do głowy dopiero teraz, jak obejrzałam przygotowane zdjęcia, a drugi raz zdjęć robić nie będę :P
Dzisiaj postawiłam na zdobienie bardzo proste, a to dlatego, że: 1) lakiery piaskowe są dla mnie ozdobą samą w sobie; 2) te śliczne perełki nie wymagają niczego więcej (poza tym co sobie z wielkim opóźnieniem wymyśliłam - a mianowicie delikatnych złotych kresek na granicy dwóch lakierów...zła jestem na siebie normalnie....ech, szkoda gadać);
Poza tym strasznie chciałam wypróbować moje nowe piaski (tak, tak - mam tego więcej) - chyba jestem po prostu miłośniczką tego typu lakierów - wg mnie wyglądają po prostu bosko! Mam tylko nadzieję, że Wam się podobają.
Kilka słów o moich perełkach.... Troszkę się obawiałam tej ozdoby, bo jednak jest to ozdoba 3D - bałam się, że odpadną godzinę po nałożeniu, że zaczepię o coś itepe. Nic z tych rzeczy :) Perełki dotarły do mnie w mojej pierwszej paczce z samplami od Born Pretty Store i są ostatnimi z tej paczki - bałam się ich :) Ale do rzeczy. Jest to 10-elementowy zestaw perełek (w oprawce koloru złotego) o średnicy około 4 milimetrów. Możecie nabyć je >>tutaj<< używając mojego kodu rabatowego, który znajdziecie poniżej. Perełki, jak już wspominałam, są ozdobą 3D, w związku z czym będą dość mocno odstawały od paznokcia. Ja umocowałam je na utwardzaczu (kropelka seche vite na spód perełki i dociskamy konkretnie do paznokcia - trzyma się dość mocno). Ogólnie rzecz ujmując - mi się podoba :)
Czego użyłam:
- jako lakieru podkładowego, odżywki EVELINE - 8 w 1;
- kolorem bazowym jest CLAIRE'S - Cupcake;
- piaskowego lakieru WIBO Granite Sand w kolorze brudnego różu - nr 3;
- utwardzacza SECHE VITE - Dry Fast Top Coat;
- pasków do frencha w kształtach widocznych na zdjęciu;
- perełek z BPS - o takich ;
- a na koniec multiodżywczej oliwki EVELINE - żeby skórki nie wyglądały smutno :)
Co i jak. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWE.
- Malujemy pazurki odżywką i pozwalamy im wyschnąć - zdj. 1;
- Nakładamy 2 warstwy jasnego lakieru, następnie je utwardzamy - zdj.2;
- Na porządnie utwardzone paznokcie naklejamy paski do french - tak, jak na zdjęciu 3;
- Malujemy paznokcie lakierem piaskowym i natychmiast odklejamy paski do frencha - zdjęcia 4 i 5;
- Na spód perełki dajemy kropelkę utwardzacza i dociskamy ją do paznokcia (zdjęcia 6 i 7) - gotowe!
Standardowa porcja zdjęć na koniec:
Dzięki za uwagę - Eliza :)
Bardzo ładne mani! Podoba mi się połączenie faktur :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję ;-) ja lubię połączenie piasków ze zwykłym lakierem :)
UsuńTeż lubię namieszać z fakturami, ale gładkich moonów do piaskowej reszty jeszcze nie robiłam ;) Najwyższa pora to zmienić :))
Usuńno widzisz, dobrze czasem zerknąć na czyjeś pomysły :) czekam na Twoją próbę... :)
Usuńsliczne, po prostu mnie zainspirowalas kochana
OdpowiedzUsuńdziękuję :) czekam w takim razie na zdjęcia podobnego mani :)
Usuńneat manicure , i like the color combo !
OdpowiedzUsuńdear i have added you on GFC , i am 7th, and would like to follow each other, if you agree!
all the best
Thanks :) I'll look at your profile :)
OdpowiedzUsuń