Niespodzianka! Kolejny wpis w tym samym tygodniu - rzadkość! Tym razem miałam wyjątkową modelkę - moją mamę. Trzeba zaznaczyć, że wyjątkową tym bardziej, że maluje paznokcie raz, no może dwa razy w roku, w dodatku ma upatrzony jeden jedyny kolor i inne nie wchodzą w rachubę, że o ozdobach dodatkowych nie wspomnę.... Nie tym razem! Po pierwsze primo namówiłam mamę na różowy lakier, a po drugie uzyskałąm zgodę na delikatne zdobienie! Szał ciał normalnie :D Manicure w zasadzie bardzo klasyczny - ale prezentuje się równie pięknie :)
Czego użyłam:
- baza wzmacniająca paznokcie Yves Rocher;
- różowy lakier OPI - Kiss me on my tulips;
- utwardzacza Seche Vite;
- wodnych naklejek w złotym kolorze;
- talerzyka z wodą;
Co i jak:
- Malujemy paznokcie bazą wzmacniającą;
- Nakładamy 2 lub 3 warstwy lakieru różowego;
- Kiedy lakier wyschnie wycinamy z szablonika z naklejkami wzorek, który sobie upatrzyłyśmy, zdejmujemy wierzchnią folię i na jakąś minutkę lub dwie wrzucamy do talerzyka z wodą. Kiedy już naklejka ładnie schodzi z kartonika, delikatnie nakładamy ją na wcześniej zwilżony wodą paznokieć i układamy w odpowiedniej pozycji. Kiedy już umiejscowimy naklejkę, delikatnie osuszamy paznokieć ręcznikiem papierowym.
- Całość pokrywamy topem i już :)
Komentarze
Prześlij komentarz