Dzisiaj dość wyjątkowo nie moje paznokcie, ale mojej młodszej siostry Magdy - jestem jej nadworną manicurzystką i dobrze mi z tym. Fajnie móc komuś sprawić radochę tym co się umie i lubi robić, no i oczywiście jest to dobry pretekst do spotkania :D Nie jest to mój własny pomysł na zdobienie paznokci, ale niestety nie jestem w stanie przytoczyć żadnej konkretnej bloggerki, którą się sugerowałąm....po prostu jest to dość "chodliwy" wzór w tej chwili i postanowiłam sobie poeksperymentować na siostrzyczce :) efekt chyba całkiem spoko, co? :) (mam nadzieję,że nadejdzie moment kiedy ktoś mi się tutaj pod spodem odezwie...).
Oto lista użytych rzeczy (od lewej na zdjęciu):
- baza wzmacniająca paznokcie Yves Rocher;
- utwardzacz lakieru Seche Vite;
- różowy lakier OPI - Kiss Me On My Tulips;
- jasnoróżowy lakier Sally Hansen Hard As Nails - First Blush;
- jasnozielony lakier (listki) Virtual Fashion Mania- Little Green Dress;
- ciemniejsza zieleń to: Joko Find Your Color - Corriander Green;
- mój nieśmiertelny biały Sally Hansen Hard As Nails - White On;
- cieniutki pędzelek do zdobienia paznokci;
- sonda;
- Pomalowałam paznokcie bazą - nie zapominać o tym! :)
- Nałożyłam po 2 warstwy lakierów: różowego i białego - widać co i gdzie;
- Na białych paznokciach zrobiłam sondą (mniejszą końcówką) jasnoróżowe kropeczki i poczekałam aż wyschną;
- Kiedy wszystko wyschło zrobiłam kropy większą końcówką mojej sondy, ale nie starałam się, żeby były zbyt równe - wtedy troszkę lepiej wyglądają namalowane płatki :)
- Cieniutkim pędzelkiem malowałam kreseczki jasnoróżowym i różowym lakierem wokół środka mojej róży - tak jak dzieci malują różyczki :)
- Zielonym lakierem (jasnym) z pomocą pędzelka namalowałam listki, następnie "maznęłam" ciemniejszą zielenią, dla uwiarygodnienia listka (hihi);
- Kiedy wszystko wyschło (albo prawie wyschło) nakładamy top i gotowe :)
Komentarze
Prześlij komentarz