Kamieniami inspirowane


Cześć Gwiazdeczki :) Jak mówi sam tytuł to, co prezentuję Wam w tym poście było zainspirowane kamieniami - przede wszystkim LAPIS LAZULI, który uwielbiam (paznokcie akcentowane), reszta pazurków też tak trochę kamieniście wygląda...stąd też i nazwa :)


Jak to zwykle ze mną bywa, pierwotny zamysł był trochę inny. Wszystkie paznokcie miały być takie same (inspirowane wyżej wspomnianym kamieniem półszlachetnym), dodatkowo ozdobione okrągłymi ćwiekami w kolorze złota....no cóż...przy złocie zostałam...tylko po drodze zgubiłam ćwieki, które zastąpiłam ręcznie układanymi drobinkami brokatu w kształcie rombów (tak nawiasem mówiąc zadziwiająco dobrze mi wychodzi robienie precyzyjnych rzeczy lewą ręką..). Reszta paznokci to metoda spray-marble (czyli sprayowy marmurek hihihi) - wszystko przychodziło mi do głowy na bieżąco, w czasie robienia i trochę się bałam, czy aby na pewno będzie to dobra kompozycja...wydaje mi się, że tak :)


Czego użyłam: 

  • lakieru podkładowego Nail Tek Ridge-Filling Base Coat;
  • złotego Claire's - Gold Chain;
  • jasnoniebieskiego Essie - Rock The Boat;
  • białego Sally Hansen Complete Salon Manicure - Ivory Skull;
  • granatowego  Essence - It's Raining Men!
  • utwardzacza Seche Vite Dry fast Top Coat;
  • sprayu (u mnie woda toaletowa, ale może być jakikolwiek);
  • brokatu w kształcie rombu;
  • pasków do frencha;
  • folii spożywczej zwiniętej w kłębuszek (a dokładniej kilka kłębuszków :P);
  • sondy (użyłam do nakładania brokatu) 
Wizualizacja :) 



Co i jak, czyli instrukcje wykonania. Poziom trudności: Średnio Trudne

  1. Malujemy pazurki bazą;
  2. Paznokcie akcentowane malujemy dwukrotnie złotym lakierem, natomiast całą resztę lakierem jasnoniebieskim. Złote dodatkowo utwardzamy i czekamy aż wyschną;
  3. Na złote paznokcie przyklejamy paseczki do frencha - tak jak na zdjęciu nr 3;
  4. Zdjęcie nr 4 pokazuje w skrócie metodę saran wrap, a w zasadzie wstęp do niej. Na folii aluminiowej robimy kropki lakierami, następnie dotykamy tego folią i tycamy pazurki. Czynność powtórzyć kilkukrotnie i od razu zdjąć paseczki - efekty widać na zdjęciu numer 5. (paskudnie brudzi ta metoda...);
  5. Nanosimy brokacik w kształcie rombów we wzorek taki jak widać na zdjęciu nr 6. Czyścimy palce i skórki (waciki i pędzelek + zmywacz/aceton);
  6. Przechodzimy do metody spray-marble. Do pojemniczka wlewamy wodę, na jej powierzchnię kapiemy granatowym lakierem (2 krople wystarczą) i pryskamy sprayem (na zdjęciu nr 7. widać jak ma to mniej więcej wyglądać), następnie zanurzamy paluszki, które powinny być oklejone taśmami - ja tego nie zrobiłam i myślałam, że nigdy nie skończę ich czyścić, więc uczcie się na moich błędach; Jak już nałożymy w ten sposób granatowy lakier, dokładnie takie same czynności powtarzamy raz jeszcze, z tym ,że ze złotym lakierem; Czyścimy palce i skórki (przyklejajcie taśmy!!!);
  7. Nakładamy na to wszystko utwardzacz i gotowe - po takim czyszczeniu polecam też wyoliwkować skórki, dobrze im to zrobi; 


Na koniec tradycyjnie porcja zdjątek: 


Dziękuję za uwagę - Eliza

Komentarze