Witam pięknie! Dzisiaj chcę Wam pokazać zdobienie, o którym już jakiś czas temu wspominałam, a które zrobiłam na początku lutego na konkurs organizowany przez pismo PAZNOKCIE. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w konkursach, ale w tym roku postanowiłam to zmienić - w końcu nie mam nic do stracenia :)
Już po wszystkim...trochę nieprzyjemnie było, bo niektórzy postanowili pomóc sobie zakupionymi lajkami i suma sumarum organizator zrezygnował z głosowania i z pomocą powołanego jury wyłonił zwycięzców. Moja praca została wyróżniona (szkoda, bo gdyby komuś nie chciało się tak bardzo wygrać byłabym na podium), ale za to w skład jury wchodzili sami profesjonaliści (m.in. mistrzyni świata w nail arcie!!!), więc i tak czuję się doceniona :)
Już po wszystkim...trochę nieprzyjemnie było, bo niektórzy postanowili pomóc sobie zakupionymi lajkami i suma sumarum organizator zrezygnował z głosowania i z pomocą powołanego jury wyłonił zwycięzców. Moja praca została wyróżniona (szkoda, bo gdyby komuś nie chciało się tak bardzo wygrać byłabym na podium), ale za to w skład jury wchodzili sami profesjonaliści (m.in. mistrzyni świata w nail arcie!!!), więc i tak czuję się doceniona :)
Na początku myślałam o jakichś stempelkach i brokatach, ale mój mężulek zapytał "a dlaczego nie namalujesz miśków?" - odpowiedziałam, że przecież nie umiem malować miśków.....po czym się namyśliłam i doszłam do wniosku, że skoro potrafię rysować na papierze, to dlaczego by nie spróbować lakierami....tak właśnie narodził się pomysł na to zdobienie :)
Chwilę zastanawiałam się jak to zrobić, żeby nie były to zwykłe misiaki namalowane farbkami, tylko coś takiego fajniejszego i wpadłam na pomysł, że lakiery piaskowe będą idealne na futerko....mają strukturkę przypominającą plusz, no i kolorystyka moich granitowych piaseczków od WIBO też pasowała...do tego kilka cyrkonii (mini-trójkącik na nosek + mucha dodająca miśkowi powagi) i obowiązkowe ćwieki-serduszka :) W moim odczuciu wystarczająco walentynkowe, nawet jeśli nie przeszłyby pierwszego etapu w konkursie i tak byłabym zadowolona!
Resztę paznokci ozdobiłam biało-różowym gradientem i ślicznymi różowymi cyrkoniami (w kształcie serc oczywiście!). Z tymi paznokciami czułam się jak słodka 16 (hihihi), a nie jak babka po trzydziestce :) Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na trójwymiarowość mojego bohatera paznokci - naprawdę się napracowałam, żeby wyglądał realistycznie (nie wspomnę nawet ile wysiłku kosztowało mnie malowanie lewą ręką...) :)
CZEGO UŻYŁAM:
- jako bazy odżywki EVELINE 8 w 1;
- kolor pod misiem to CLAIRE'S - Lovely;
- wszystkie paznokcie są pociągnięte ślicznym CLAIRE'S z mieniącymi się drobinkami - no name;
- bazowy kolor pod gradient to SECHE - Porcelain II;
- różowego COLOUR ALIKE - 522 krk Kwiaciarka;
- OPI - Kiss Me On My Tulips;
- utwardzacza SECHE VITE - Dry Fast Top Coat;
- WIBO Granite Sand - numery 5 (jaśniejszy) i 2 (ciemniejszy);
- WIBO Glamour Sand - nr 4 (oczy misia);
- 2 mini-cyrkonii w kształcie trójkąta;
- 2 cyrkonii w kształcie kokardki;
- 2 ćwieków-serduszek;
- 8 różowych cyrkonii w kształcie serca;
- sondy - do malowania misia;
- gąbeczki do gradientu;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: DOŚĆ TRUDNE.
- Malujemy paznokcie lakierem bazowym;
- Akcentowane paznokcie malujemy jasnożółtym lakierem (2 warstwy) i pociągamy go jeszcze lakierem z błyszczącymi drobinkami, natomiast całą resztę 2 warstwami lakieru białego - zdjęcie 1;
- Ciemniejszym piaskiem malujemy kontur misia i pozwalamy mu wyschnąć - zdjęcie 2;
- Jaśniejszym piaskiem malujemy misiowi wnętrze uszu, brzuszek i łapki - tak jak pokazuje to zdjęcie 3;
- Na jeszcze mokry lakier piaskowy nanosimy cyrkonie i ćwieki, czyli nosek, muchę i serduszko, oraz malujemy oczka i łapki (łapki to dość gruba warstwa lakieru, dodatkowo jak lakier troszkę wysechł podociskałam łapki, pyszczek i uszy na brzegach, żeby uzyskać efekt 3D) - zdjęcie 4;
- Na gąbeczkę nanosimy kolejno lakiery: biały, jasny i ciemny róż - zdjęcie 5;
- Tycamy paznokcie gąbeczką nanosząc nasze cieniowanie (ja tę czynność powtórzyłam 2 razy) - zdjęcie 6;
- Całość pociągamy CLAIRE'S z drobinkami i od razu układamy po różowym serduszku, które delikatnie dociskamy - zdjęcie 7;
- Czyścimy palce i skórki, utwardzamy wszystko i gotowe :)
PORCJA DODATKOWYCH ZDJĘĆ:
Dziękuję za uwagę i do następnego wpisu
- Eliza :)
Super misiek, całość też :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńwhat a cute and nice mani ! i like it
OdpowiedzUsuńThank you Bubica! Yes, it was really cute - I don't do such things too often :)
UsuńŚliczne! Masz super kształt paznokci, wcześniej nie zwróciłam uwagi ;p
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie zauważyłaś kształtu, bo dołączyłaś do mie tuż po ścięciu paznokci na krótko (kształt naturalny - nie ingeruję w niego zupełnie).
UsuńŚliczne zdobienie! Gratuluję wygranej! Misiek wyszedł Ci bosko! I ten gradient z pasującym kolorystycznie serduszkiem też jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się podoba:) co prawda nie wygrana,a wyróżnienie, ale dobre i to jak na moją pierwszą przygodę z tego typu konkursami :)
UsuńMisiek niesamowity! ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, starałam się! Nigdy nie malowałam takich rzeczy na paznokciach...teraz to jestem pewna, że i sweterki bym ogarnęła :)
Usuńgratuluję wyróżnienia :) misiak po prostu boski <3 :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuńchyba nie muszę mówić, że bardzo mi się podobają Twoje misiaki :)) ?
OdpowiedzUsuńakcja na FB była żenująca, szkoda że z powodu jednej niedowartościowanej osóbki, zostałaś poza podium - choć i tak bardzo gratuluję 4 miejsca! na przyszłość powinni chyba podzielić taką konkurencję na część dla profesjonalistów i amatorów-entuzjastów ;) z całego zamieszania z tym konkursem na plus wychodzi fakt, że osoba, która oszukiwała, nie została nagrodzona w ogóle... choć według mnie jej praca była naprawdę niezła - myślę, że dostała dobrą nauczkę na przyszłość ;)
Dzięki Kasiu :) no niestety, niektórzy chcieliby wygrać za wszelką cenę...szkoda, że przez te zapędy ja straciłam szansę na jakąś nagrodę (nie powiem, że nie miałam nadziei, bo to byłby pierwszy raz, do tej pory nigdy w niczym nie wygrałam), ale trudno! Następnym razem :) samo wyróżnienie przez takie jury dodało mi pewności siebie :) a paznokcie tej dziewczyny były bardzo ładne! i też już to gdzieś pisałam, że konkurs powinien być podzielony na kategorie o których wspomniałaś - byłoby sensowniej :)
Usuńkonkurs nie byl profesjonalny ale Twoja praca tak i to bardzo! Wielkie brawa i gratulacje!
OdpowiedzUsuńMisiaki sa mega cudne!
Ojej bardzo dziękuję :) nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę z tych wszystkich komentarzy :)
Usuńacha i dolaczam do obserwatorow bloga- bardzo mi sie u Ciebie podoba!
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuńmiałaś świetny pomysł! :D piękne są!
OdpowiedzUsuńPomysł miał mój mąż :) ja tylko wymyśliłam jak to wykonać... Dzięki!
Usuńthese are so cute!
OdpowiedzUsuńThank you ;)
Usuńale ekstra :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
Usuń