Różowa czekolada


Hej, hej! Właśnie mi się przypomniało, że nie opublikowałam jednego ze swoich zdobień! Zrobiłam je na szybko, po imprezie urodzinowej mego synka. Było późno, więc postawiłam na proste zdobienie...


Wybrałam tylko jeden kolor lakieru i zdecydowałam się na złote naklejki wodne, które dostałam w mojej pierwszej paczce współpracowej od BORN PRETTY STORE. Właśnie grzebałam w sklepie i ze zdziwieniem stwierdzam, że nie ma ich już w sprzedaży...


W sumie trochę szkoda, bo generalnie można było fajnie pokombinować z wzorkami z tego szablonu - no cóż, jest tyle innych opcji do wyboru, że nie ma co opłakiwać tego co było kiedyś :P Tym bardziej, że ostatni rzut naklejek był naprawdę świetny :)


Jak widzicie na zdjęciu powyżej głównym kolorkiem był brudnoróżowy ORLY pink chocolate , od nazwy którego pochodzi tytuł posta. Fajny lakier, dobrze się nim malowało, no  i oczywiście trwałość idealna - zmyłam bo mi się znudził, a nie zniszczył :P


Żeby naklejkom nie było smutno, na nieakcentowanych pazurkach dodałam po złotym, okrągłym ćwieczku co bardzo fajnie ożywiło cały manikiur. Nosiło mi się te paznokcie bardzo przyjemnie...wiecie przecież, że bardzo lubię takie proste zdobienia :)


Kolor lakieru jest nieco zmieniony na zdjęciach w stosunku do rzeczywistości. No szlag mnie trafi z tą listopadową pogodą - jest tak ciemno, że nie da się po prostu zrobić sensownego zdjęcia... :( Stąd tyle szumów i ostrość pozostawiająca wiele do życzenia.


Jak się okazuje światło jakie miałam robiąc te zdjęcia to był pikuś w porównaniu do tego co się działo w tym tygodniu jak robiłam fotki memu aktualnemu mani...musiałam robić przy lampce, bo przy samiusieńkim oknie było tak ciemno, że szkoda gadać! Śniegu chcę! I to szybko!


CZEGO UŻYŁAM:
  • odżywki z diamentem EVELINE;
  • lakieru ORLY - pink chocolate;
  • utwardzacza SECHE VITE;
  • złotych naklejek wodnych od BPS;
  • złotych ćwieków;


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: EXTRA PROSTE:
  1. Malujemy pazurki odżywką, następnie 2 warstwami różowego lakieru - zdj. 1;
  2. Na jeszcze mokre paznokcie nakładamy po okrągłym ćwieku, lekko dociskamy - zdj.2;
  3. Wycinamy z kartonika wybraną naklejkę, zdejmujemy z niej folię, wkładamy do wody i gdy już odchodzi od kartonika, delikatnie przenosimy ją na zwilżony paznokieć - zdj. 3;
  4. Czyścimy skórki, nakładamy top i już :)


Dodatkowych zdjęć kilka:


Przy okazji przypominam o trwającym projekcie paznokciowym 
(kliknijcie w baner, a dowiecie się wszystkiego).
Do niedzieli czekam na zdjęcia waszych interpretacji tematu drugiego: KOKARD.
Pierwszy tydzień znajdziecie TUTAJ


Do poniedziałku!
Eliza :*

Komentarze

  1. Orly ma bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czasami mniej znaczy więcej ;) tutaj kolor gra główne skrzypce, więc taka ilość dodatków w zupełności mu wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eleganckie, proste zdobienie :) Mnie też światło dobija :D Dzisiaj miałam piękne słoneczko, mam nadzieję że je dobrze wykorzystałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ostatnio robiłam zdjęcia przy oknie z lampką...a jak poszłam do pracy to wyszło piękne słonko - zła byłam :P

      Usuń
  4. Podoba mi się ;) Naklejki ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Proste ale bardzo ładne zdobienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor ;) taka marsala troszkę :) światło ostatnio jest do kitu i nie mam kiedy robić zdjęć, bo jak wracam ze szkoły do domu, to już jest ciemna noc :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety...ale pomyśl, że za miesiąc dzień będzie robił się coraz dłuższy :)

      Usuń
  7. Faktycznie piękno w prostocie. Czasem mniej znaczy więcej.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale śliczne ;) takie proste czasami są lepsze niż przekombinowane na siłę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie proste zdobienia są super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobra nazwa dla tego mani!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie sama wymyśliłam, twórcy lakieru mnie wyręczyli ;-)

      Usuń
  11. Fajne, eleganckie zdobienie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem czemu, ale kojarzą mi się ze świętami :D
    http://body-hair-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może przez tę naklejkę - trochę jak taka świąteczna girlanda :)

      Usuń
  13. śliczne, piękny zgaszony odcień, a dżety w takiej prostej postaci uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor lakieru lubię bardzo <3 o ćwiekach chyba nie muszę wspominać :P

      Usuń
  14. Śliczne zdobienie, fajny kolorek Orly :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne i eleganckie w swojej prostocie <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Gold and red goes perfectly together. Your manicure looks delicate and that accent nail is fantastic!

    OdpowiedzUsuń
  17. Such a simple and elegant look. And I do have a lot of Orly polishes. I think they are a very good brand:-))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ślicznie, bardzo mi się podoba ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz