Wielkanocne hybrydki


Powielkanocne dzień dobry! Jak minęły święta? Wyjeżdżałyście gdzieś czy same gospodarzyłyście? Ja w tym roku po raz pierwszy sama wzięłam się za świąteczne gotowanie...narobiłam się po same pachy :P


Miałam zamiar pomalować sobie jakoś delikatnie pazurki, jednak życie jak to życie...zweryfikowało moje plany :) Po pierwszym dniu w kuchni (tony zmywania) z moich paznokci zostało niewiele...ojjjj byłam zła!!!


Zresztą jeszcze przed zabraniem się do pracy połamałam sobie paznokcia na zakupach (zupełnie nie wiem jak to się stało) czym oczywiście pochwaliłam się na moim FB. Potem było już tylko gorzej...


Zmywanie jak wiecie nie wpływa dobrze na paznokcie i do końca dnia miałam odłupany lakier z połowy paznokci, porozdwajane końcówki...mówię Wam - koszmar! To wszystko skłoniło mnie do hybrydy...


Taaaaak, dobrze widzicie - do hybrydy :) Zdarzyło mi się to trzeci raz w życiu (pierwszy raz robiłam u kosmetyczki, mąż mi sprezentował, kolejny robiłam sama KLIK) - tym razem poniekąd z konieczności :)


Powiem Wam szczerze, że to była świetna decyzja - przez cały okres przygotowań (sprzątanie i szaleństwa w kuchni), w same święta i  teraz mam nieskazitelne mani, piękne, błyszczące i bez żadnych uszczerbków :)


Nie mam zbyt wielu kolorów hybryd (potrzebuję ich tylko na lato - mam całe 5 kolorów hyhy, w tym 2 jaskrawozielone), ale klasyczna czerwień to przecież podstawa u każdej lakieromaniaczki, prawda? :D


Oczywiście malowałam lakierem SEMILAC - lubię je za stosunkowo niską cenę, przyjemną aplikację i piękne kolory. W swoim wielkanocnym mani użyłam numerku 039 o nazwie "sexy red" - jest piękny!!!


Tutaj nałożyłam dwie warstwy - w zupełności wystarczą do pełnego krycia. Do tego oczywiście baza pod spodem i top na wierzchu....a w międzyczasie jeszcze delikatne, różane stempelki :) Przyjemnie, no nie? 


Stemple w całości wykonałam z marką B. LOVES PLATES. Płytka to  B02 flower power, lakier do stempli to BLP17 B. a Twilight a stempel to najlepszy na świecie JUMBO oczywiście też od naszej B.


Całość noszę do chwili obecnej i pewnie jeszcze trochę ponoszę...Co z jednej strony mnie cieszy, z drugiej martwi (mam tylko jedno zdobienie w zapasie....) - co ja Wam będę pokazywać...myślicie, że wytrzymam?


Ciekawa jestem co myślicie o hybrydach w moim wykonaniu...starałam się ja mogłam, znacie mnie - nienawidzę uchybień i niedoskonałości (w tym mani kilka jest niestety). Czekam na Wasze komentarze :*


CZEGO UŻYŁAM:
  • bazy i topu SEMILAC;
  • czerwonego SEMILAC - 039 sexy red;
  • do stempli CA & BLP - BLP17 B. a Twilight;
  • płytki B. LOVES PLATES - B02 flower power;
  • stempla B. LOVES PLATES - jumbo;
  • dodatkowo: cleanera i wacików bezpyłowych;


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE.
  1. Przygotowujemy pazurki (skórki idealnie, spolerowana płytka) - zdj. 1;
  2. Nakładamy cieniutką warstwę lakieru bazowego i utwardzamy - zdj. 2 i 3;
  3. Kolejnym krokiem jest nałożenie 2 cieniutkich warstw czerwonego lakieru, po każdej utwardzamy - zdj. 4 i 5;
  4. Akcentowane paznokcie przemywamy delikatnie cleanerem i stemplujemy - zdj. 6 i 7;
  5. Czyścimy skórki z lakieru od stempli i nakładamy hybrydowy top. Utwardzamy, przemywamy cleanerem i gotowe :)


Dodatkowe zdjęcia:


Dzisiaj tyle :)
Do zobaczenia niebawem...mam nadzieję :P
- Eliza ♥

Komentarze

  1. Zaczynam się zastanawiać nad hybrydami, właśnie w takich awaryjnych sytuacjach. Wydaje mi się, że byłoby to idealne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to cudowne rozwiązanie, hybrydy uratowały moje paznokcie w czasie świąt - nie musiałam się martwić o pazury :)

      Usuń
  2. Super ci wyszły :) u mnie też w te święta na pazurkach gościł semilac (i pogości pewnie jeszcze jakieś 2 tygodnie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :) Ja swoje pazurki pewnie ponoszę maksymalnie do końca tygodnia (czyli w sumie 1,5 tygodnia) bo dłużej na bank nie wytrzymam :P

      Usuń
  3. Pięknie :) Boski kolor czerwieni <3 Też czasem używam hybryd ;) Od niedawna :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest supr-sexy :) ja już wiem, że muszę sobie dokupić kilka kolorów właśnie na sytuacje tego typu :P

      Usuń
  4. A mnie się bardzo podoba :), sama będę niedługo bawić się hybrydami jestem ich bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Hybrydy to w niektórych sytuacjach idealne rozwiązanie :)

      Usuń
  5. No ślicznie, ja tam nie widzę żadnych niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Noooo powiem Ci, że mam cały zestaw do hybryd, łacznie z Hardem na awaryjne złamania, ale tylko jeden kolor.. i w dodatku nawet tego jeszcze nie wypróbowałam ;) Muszę kiedyś spróbować, pod katem takich sytuacji to świetna opcja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhahaha, ja harda mam na razie w planach tylko, ale chyba się skuszę....a kolorów, tak jak zresztą pisałam, sobie kilka dokupię - już nawet wybrałam sobie :P

      Usuń
    2. Ja najpierw muszę sprawdzić jak mi to będzie wychodzic ;)

      Usuń
    3. Tak samo jak i zykłe lakiery...ja nie widzę dużej różnicy...trzeba pilnować, żeby starannie wszystko zrobić (niedoskonałości wytrzeć acetonem) :)

      Usuń
  7. Bardzo mi się podoba ten stempel na czerwieni!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne mani, klasyczne i eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam hybryd ale w takich momentach jak święta to chętnie bym je założyła:)A mani piękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja chyba na święta wprowadzę obowiązek hybrydowy - świetne rozwiązanie :-)

      Usuń
  10. Bardzo ładne, estetyczne mani :) sama nigdy hybryd nie nosiłam , nie mam do tego przyborów a poza tym nie dam rady mieć jednego mani dłużej niż 5 dni bo wariuję z nudów :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w te święta hybrydy uratowały paznokcie...jednak jak się przygotowuje święta u siebie hybrydy są niezbędne :P No mi też się nudzi...pewnie jutro już będę zdejmowała :)

      Usuń
  11. Bardzo ładne mani. Hybrydy faktycznie dobre są na takie sytuacje, ale ja mimo wszystko jeszcze się na nie nie zdecydowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne klasyczne mani :) zastanawiam się nad hybrydami na lato na paznokcie stóp, bo są bardzo słabe, ciągle je łamię, a skutkuje to odpryskami i wygląda nieestetycznie. Może hybrydy trzymałyby je w ryzach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie hybrydowe stópki latem to podstawa! Nie wyobrażam sibie innej opcji - robię od trzech lat...

      Usuń
    2. Owidio, na problem ze słabymi, łamiącymi się paznokciami zalecam użycie Semi Hardi, jest to hybryda budująca do paznokci, umożliwia ona ich przedłużanie, wzmocnienie oraz odbudowę słabej płytki.

      W razie pytań - chętnie pomogę
      Online Ekspert marki Semilac

      Usuń
    3. właśnie rozpatruję zakup tego cuda....

      Usuń
  13. Elizo, świetny pomysł na wiosenny manicure, dziękujemy za zaufanie do naszych produktów, liczymy na więcej Twoich stylizacji :)

    Pozdrawiam,

    Online Ekspert marki Semilac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i miło mi! Pewnie niebawem coś nowego się pojawi :)

      Usuń
  14. O, jakie śliczne, klasyczne i eleganckie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. ja lubie czerwień choć barzo podoba mi się ta ciemniejsza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię chyba absolutnie każdy odcień czerwonego :-)

      Usuń

Prześlij komentarz