Złotym pierzem osypane


Dobry wieczór! Jak mija tydzień? Mnie właśnie dopadło jakieś przeziębienie (być może pomysł z myciem okien trochę pomógł...) i generalnie jesienne osłabienie...mówię pięknym basem i w ogóle jest bosko :P


Dzisiejsze zdobienie pochodzi jeszcze z czasu, kiedy miałam aparat fotograficzny (nadal go nie mam, co mnie doprowadza do białej gorączki normalnie!). Pazurki, jak pewnie zauważyłyście nie są moje, tylko Kasi :)


Kolor i wzór jakoś nie chciały współpracować z aparatem, w związku z czym pazurki wyglądają na czerwone, chociaż wcale takie nie były. Był to raczej taki neonowy koral - piękny i wyrazisty na maxa.


Ta "oszukana" czerwień to RIMMEL 60 sec 440 sun downer, złoto to lakier ELLE, który dostałam latem od Violi z nailsbyviolka.blogspot.com :) Bardzo ładne złotko, z tego co pamiętam nieźle kryje :)


Piórka rzecz jasna pochodzą z jednej z najnowszych płytek B. LOVES PLATES - B.08 feather fever. Nie ma co tu jej chwalić, bo przecież widać, że jest niezwykła. W głowie milion pomysłów na zdobienia...


CZEGO UŻYŁAM:

- odżywki EVELINE 8 w 1;
- RIMMEL -  440 sun downer;
- ELLE (nie pamiętam oznaczenia);
- płynnego lateksu z BPS;
- do stempli CA&BLP - blp04 b. a golden queen;
- utwardzacza SECHE VITE;
- płytki b.08 feather fever od B. LOVES PLATES;
- przezroczystego stempla z BPS;
- sondy;


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE:

1. Malujemy paznokcie odżywką - zdj. 1; następnie 2 warstwami poszczególnych lakierów - zdj. 2;
2. Zabezpieczamy skórki płynnym lateksem - zdj. 3 i stemplujemy - zdj. 4;
3. Na nieostemplowanych paznokciach malujemy sondą po 2 złote kropki;
4. Zdejmujemy lateks, czyścimy niedoskonałości i nakładamy top. Gotowe :)


Dodatkowe zdjęcia:


Dzisiaj tyle (zasypiam przed lapkiem...)
- Buziole!
Eliza ♥

Komentarze

  1. Jesienne przesilenie i mi daje się we znaki.. Dopiero dzisiaj nadrobiłam zaległości na blogu (i blogach)!
    Zdobienie bardzo żywe, energetyzujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyszło, ten Rimmel jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Energetyczne, wesołe pazurki :) Jak masz katarzysko to polecam inhalacje olejkiem sosnowym - mi przeszło po 4 razach ;) Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Kataru nie mam, dokucza mi raczej gardło i wredny kaszel :)

      Usuń
  4. Śliczne ;) Super kolorystycznie dobrane ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi sie polaczenie kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki żeby choróbsko szybko minęło :) a pazurki żeby długo się trzymały bo są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie fajne połączenie, ślicznie to wygląda <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Nas też z córą coś zaczyna zbierać ;( ehh pazurki z piórkami super ;) życzę zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki sezon...wszyscy dookoła przeziębieni. Dzięki! :)

      Usuń

Prześlij komentarz