#CREATIVENAILPARTY "zimowy las" + trójkątne ćwieki (PREZENTY Z DALEKICH KRAJÓW)


Cześć! Jejku jak fajnie usiąść wieczorem i móc napisać posta...Komputera nie wyjmowałam z pokrowca przez kilka dni, uwierzycie? Jakiś koszmar! Początek semestru na ostro, do pracy idę nawet w sobotę...


Ale nie będę Wam zrzędziła (chciałam się jakoś wytłumaczyć z nieobecności i nieczęstych publikacji). Mam nadzieję, że w końcu się ogarnę - tyle zdjęć zalega mi na dysku!!! Przecież muszę Wam je kiedyś pokazać :)


Dzisiaj na szybciocha i wielce spóźniona prezentuję zdobienie, które powstało w ramach zimowego projektu organizowanego przez Paulinę z cienistość.pl - to ju trzeci tydzień (a ja znowu nie wyrobiłam się na czas...)


Tym razem podeszłam dość luźno do obowiązującej tematyki...najnormalniej w świecie nie miałam ani siły, ani czasu na coś bardziej kreatywnego, chociaż jakby nie patrzeć pomysł nie do końca oczywisty...prawda? 


Paznokcie malowałam wczoraj po 21, musiałam wymyślić coś szybkiego, bez wielkiego nakładu pracy no i żeby jeszcze przypominało chociaż trochę las...wpadłam na pomysł srebrnego lasu z połyskującym śnieżkiem...


Bazowym kolorem został przepiękny i najcudniejszy z cudnych SALLY HANSEN pacific blue (stara formuła), którego nie używałam od 3 lat!!! Kolor jest obłędny i mimo tego, że emalia leciwa malowało się nią super. ♥


Na piękny, powiedziałabym wręcz neonowy błękit, wrzuciłam połyskujący brokatowy topper - SALLY HANSEN CSM snow globe. Z premedytacją nie nakładałam drobinek na gęsto, żeby przypominały taki delikatnie prószący śnieg...


Tak Wam dokładnie muszę wytłumaczyć co autor miał na myśli, bo według mnie na pierwszy rzut oka mam strasznie niezrozumiały chaos na paznokciach...mam nadzieję, że po moich wyjaśnieniach dopatrzycie się tu zimowego lasu :P


Moimi drzewami zostały ćwieki, które dostałam w ramach współpracy od internetowego sklepu PREZENTY Z DALEKICH KRAJÓW - idealnie imitują iglaste drzewa, srebro kojarzy się z zimą, śniegiem itepe...


No a żeby trochę bardziej do drzew podobne były...domalowałam im srebrnym linerem pieńki (takie trochę koślawe wyszły, ale zrzucę to na późną porę...). No a teraz proszę się dobrze przyjrzeć i potwierdzić, że las jest!!!


Teraz chciałabym skrobnąć słów kilka o głównych bohaterach zdobienia, czyli trójkątnych ćwiekach. Na stronie sklepu ich kształt opisany jest jako "strzałka"...może i tak, jestem mniej zaawansowana w nazewnictwie pewnych rzeczy :P Muszę przyznać, że trochę się na nie naczekałam, bo chyba pierwsza paczka zaginęła w akcji...ale druga jak widać dotarła...i bardzo dobrze! Wiecie przecież, że ja uwielbiam wszelkiego rodzaju ćwieki - mam tego mnóstwo ♥


Z tymi pracowało mi się naprawdę świetnie, a to dlatego, że mają rozmiar idealnie dopasowany do moich paznokci...nic nie odstaje, świetnie przylegają do płytki i mogę je przyczepić w dowolnym miejscu bez obaw, że odpadną - co zresztą widać na zdjęciach :) Mam już wizję kolejnego zdobienia z wykorzystaniem tych maluchów...coś bardziej eleganckiego - by starczyło czasu i pamięci na wykonanie :) Jeśli jesteście zainteresowane zakupem, znajdziecie je TUTAJ - 100 sztuk zapakowanych w woreczek strunowy.


CZEGO UŻYŁAM:

- odżywki EVELINE 8 w 1;
- SALLY HANSEN Xtreme Wear pacific blue;
- SALLY HANSEN CSM snow globe;
- srebrnego linera WIBO;
- utwardzacza SECHE VITE;
- trójkątnych ćwieków;


CO I JAK, STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWE:

1. Nakładamy odżywkę - zdj. 1., a następnie 2 warstwy koloru - zdj. 2;
2. Na kolor nakładamy cienką warstwę brokatowego toppera - zdj.3 i na jeszcze mokrym lakierze układamy ćwieki - zdj. 4;
3. Srebrnym linerem malujemy "pieńki" - zdj. 5;
4. Czyścimy niedoskonałości i nakładamy top. Gotowe :)


Dziękuję sklepowi Prezenty z Dalekich Krajów za możliwość testowania produktu


Dzisiaj tyle. Do następnego!
- Eliza ♥


Komentarze

  1. Ciekawe podejście do tematu zimowego lasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Las jest, zimowy, a jakże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. VIOLA, WIEDZIAŁAM, ŻE MOGĘ NA cIEBIE LICZYĆ ♥

      Usuń
  3. Są choinki? Są! To jest las ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja widziałam las na pierwszy rzut oka :D mimo braku czasu, bardzo kreatywnie podeszłaś do tematu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Las jest piękny, pieńki nie koślawe, śnieg teź fajnie błyska ;) Rewelacja. Gdybym tylko miała takie piękne paznokcie i talent oczywiście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ada! Z tego co kojarzę, to masz bardzo ładny kształt paznokci, takęze tego... ;)

      Usuń
    2. Kurcze, wiedziała, że siadając koło Was będę musiała chować dłonie, ale nie wiedziałam, że i tak zobaczysz hahahaha :D ale dziękuję :* Paznokcie mam słabe,a jako bonus, wszystkie świecące gadżety, jakie posiadam, są za duże i trzymają się chwilkę.Dlatego u mnie albo jeden kolor, albo jak obecnie, akcja rosyjska odżywka.

      Usuń
    3. Kochana, ja ZAWSZE zobaczę ^^ zaintrygowałaś mnie tą rosyjską odżywką... O czym mówisz? Szukam czegoś sensownego do swoich paznokci... Eveline, którą stosuje to zło...chociaż pazury piękne :-P

      Usuń
    4. Zapamiętam na przyszłość :D
      A mówię o odżywce Fitokosmetik, co to miała wzmacniać paznokcie. Całą akcję opisałam u siebie i wciąż czekam na efekty :/

      Usuń
    5. Zaraz usiądę poczytam.. W końcu mam małą chwilę :)

      Usuń
  6. Las jak nic (jak już zobaczyłam pieńki) :) Świetne ćwieki. Ostatnio nawet pokazywałam u siebie podobne jakie sobie zakupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahhaa, no tak, pieńki w oczy się nie rzucają....Dzięki Gosiu :*

      Usuń
    2. Nie no, śmieję się :) Mój zimowy las też taki jakoś mało oczywisty mi wyszedł :)

      Usuń
    3. Po prostu miałyśmy odmienny pogląd na temat 😀

      Usuń
  7. Nietypowo!
    Eliza, wysłałam Ci zaproszenie na FB, konto mi padło. Byłabym wdzieczna za ponowne polubienie tu: https://www.facebook.com/Notcopyacatblogspotcom-1238078906280659/

    OdpowiedzUsuń
  8. wczoraj kupiłam ten niebieski SH <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal jest piękny, chociaż zmienili formułę i kolor jest nieco inny :)

      Usuń

Prześlij komentarz