Zapachniało wiosną... - BPS bp-107 review


Cześć! Znowu moje mocne postanowienie poprawy poszło w krzaczki...mimo regularnego malowania pazurków (chociaż z tym się pilnuję ☻) nie mogę się ogarnąć z pisaniem postów....bywają wieczory, że nawet nie podchodzę do lapka.


Aktualnie dopadło mnie jakieś choróbsko i tak od początku tygodnia nie mogę się go pozbyć (co oczywiście jest główną przyczyną blogowej niesystematyczności). Dzisiaj tracę głos i gromadnie "zdiagnozowano" u mnie zapalenie krtani.


U lekarza nie byłam, ale mówienie jest dla mnie ogromnym problemem...a weź i nie gadaj jak masz codziennie przynajmniej 7 lekcji...Liczę na to, że w weekend gardełko sobie odpocznie i wszystko wróci do normy :)


Po ostatnich problemach z malowaniem paznokci (problem tkwił w rozbieżnościach pomiędzy tym, co w głowie a tym co wychodzi na paznokciach), postanowiłam na mani, które nie miało prawa nie wyjść...stemple.


Ciekawa byłam dwóch nowych produktów: nowej płytki, która już leży kawał czasu w woreczku "do zrecenzowania" oraz mojego jedynego lakieru marki KALEIDOSCOPE - ale o tym później...po kolei trzeba przecież...


Zanim zacznę rozpisywać się na temat użytych produktów chcę uprzedzić, że zdjęcia robiłam tego samego dnia, ba nawet poranka, ale przy zmiennej na maxa pogodzie..raz słońce raz chmury - widać to na foteczkach :)


Przejdźmy do tego co najistotniejsze :) Jasnym lakierem bazowym jest niezawodny SOPHIN z serii silk, okraszony numerkiem 356....Taaaak to jest ta sama seria, co moja ukochana biel, absolutny MUST HAVE i  basta!


Wbrew pozorom nie jest to lakier biały, nie dajcie się zwieźć - ten kolorek to mocno rozbielony, bardzo delikatny róż z lekko porcelanowym wykończeniem - na żywo rewelacja! Kupicie go TUTAJ - cena to zaledwie 20 zł.


Delikatnie różowej porcelance towarzyszy nieco bardziej drapieżny brokatowy piasek w kolorze ciemnego różu...w zasadzie jest to kolor pomiędzy różowym i fioletem.... Piękny ♥ Wystarczą dwie warstwy dla efektu jak na zdjęciach!


Znajdziecie go TUTAJ też w cenie 20 zł - potaniały SOPHINKI...przez co zyskały na atrakcyjności, prawda? :) Widzicie jak to cudo pięknie błyszczy? Uwielbiam piaski, a te sophinowe są idealne....


Lakier prowadzi się idealnie, nie rozlewa się na skórki, szybko wysycha, jest trwały no i zmywa się stosunkowo łatwo (jak na piasek). Macie jakieś piaski tej marki? Jeśli jeszcze nie, należy to zmienić :)


A teraz kolej na dwa słowa o jednej ze wspomnianych wcześniej nowości :) Mój pierwszy lakier marki KLAEIDOSCOPE, nr 308 o wdzięcznej nazwie "MIDNIGHT TANGO"...chociaż z tangiem to mi się raczej czerwienie kojarzą :P


Lakier dostałam od Violi  z nailsbyviolka.blogspot.com . Emalia wygląda dość niepozornie w buteleczce, ale kiedy ostemplowałam pazurki dosłownie zaparło mi dech - idealna pigmentacja i ten kolor!!! Normalnie WOW!


Coś pomiędzy różem i fioletem ale z metalicznym połyskiem...wygląda przepięknie! Co prawda krótkie paznokcie nie pokazują całej urody wzoru i lakieru, ale zawsze trochę można zobaczyć na tych moich fotkach, prawda?


Jestem zachwycona i wiem, że chcę mieć więcej!!! Violuś zakochałaś mnie w tym lakierze i bardzo bardzo dziękuję za to, że mnie tak rozpieszczasz! Nie wiem kiedy Ci się odwdzięczę...chyba nie zdołam nigdy ♥


Uwielbiam Cię Kobieto! Mam nadzieję, że o tym wiesz ♥ Paznokcie nosiły mi się rewelacyjnie, zwracały uwagę, bo usłyszałam kilka komplementów i kilku dziewczynom musiałam pokazać pazurki z bliska :)


Kolejną moją nowością jest płytka z BORN PRETTY STORE, jedna z nowszych BP-107. Na poniższym zdjęciu widzicie, że jest to mała, okrągła płyteczka z 3 rodzajami wzorów (w tym jeden naprawdę duży, idealny na naklejki).


Ja użyłam najdelikatniejszego wzorku z całej płytki, bo to właśnie te dzwoneczki chwyciły mnie za serce kiedy wybierałam płytkę :) Wydały mi się idealne na początek wiosny w kolorze różowym...jak myślicie?


Te z Was, które mają do czynienia z płytkami marki BPS wiedzą, że są one naprawdę świetnej jakości. Wzory są idealnie wyżłobione, odbijają się w najdrobniejszych szczegółach - nie ma się do czego przyczepić.


Płyteczkę znajdziecie TUTAJ w cenie $1,99, aktualnie w promocji (regularna cena to$2.99). Jeśli o mnie chodzi na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz...przymierzam się do stemplowych naklejek, dawno nie robiłam :)


Mam nadzieję, że pazurki Wam przypadły do gustu...ja osobiście lubię czasem "ubrać" pazurki w jasne kolorki...ale powiem Wam w sekrecie, że już mam nowe mani... czarne ♥ Nie mogłam się oprzeć :)


CZEGO UŻYŁAM:

- odżywki NAIL TEK;
- SOPHIN 356;
- KALEIDOSCOPE 308 midnight tango;
- SOPHIN 297;
- utwardzacza SECHE VITE;
- płytki bp-107 z BPS;
- lateksu w płynie z BPS;
- matowego topu GOLDEN ROSE;
- stempla "jumbo" od B. LOVES PLATES;


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE:

1. Malujemy paznokcie odżywką - zdj.1, następnie nakładamy 2 warstwy koloru - zdj. 2;
2. Zabezpieczamy skórki lateksem - zdj. 3 i robimy stemple - zdj. 4 i 5;
3. Po odbiciu stempelków, zdejmujemy lateksowe zabezpieczenie, czyścimy niedoskonałości i utwardzamy;
4. Kiedy paznokcie są już suche nakładamy matowy top i gotowe :)


DODATKOWE ZDJĘCIA - DUŻO!


Dziękuję za uwagę i do następnego!
- Eliza ♥


Komentarze

  1. Piaseczek faktycznie śliczny, lakier stempluje WOW! WOW też całe mani <3 Aha... wcale nie trzeba po kolei - ja często zaczynam od końca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja z chronologią bywam na bakier! Dzięki Żanetko ♥

      Usuń
  2. Pięknie wyszło no i mam nadzieję, że kolejne zakupy Kaleidoscopowe robimy już razem ... a tak btw ( ha mój angielski !!! )też Cię kobieto uwielbiam i ubolewam niezmiernie, że dzieli nas taka odległość i widzimy się tylko dwa razy do roku :( Przeprowadź się do Krk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też mam taką nadzieję, a wizja przeprowadzki do KRK spędza mi sen z powiek i przysparza stresu na codzień...nie chcę, nawet mimo perspektywy częstszych spotkań :(

      Usuń
  3. Uroczy ten piaseczek i ładne stempelki ;) też mam tą płytkę, ale na razie jeden wzór z niej nosiłam

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne pazurki, ten kaleidoscope jest boski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest, teraz już wiem, że muszę ich mieć więcej :)

      Usuń
  5. Piękny jest i ten Kaleidoscope, i Sophin. Całość b. mi się podoba, wzorek też ekstra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaleidoscope jest cudny! Jestem zakochana po uszy :) Dzięki!

      Usuń
  6. Super ten wzorek wygląda! Świetne mani! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Prawda? Też miałam takie odczucia :P Dziękuję:)

      Usuń
  8. O kurczaki! Ale ten lakier do stemplowania jest piękny! Płytka i zdobienie również mi się podobają :) Zdrówka Elizka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjjj taaaak, przepiękny :) Dzięki, zdrówko nadal ma focha...mam nadzieję, że niedługo przejdzie mi ta infekcja :P

      Usuń

Prześlij komentarz