Neonowe wakacje


Cześć! Już myślałam, że nie napiszę do Was przez najbliższe 2 tygodnie...bo jestem daleko od domu a laptop przez 2 dni odmawiał połączenia z siecią...taka standardowa złośliwość rzeczy martwych...


Dzisiaj prezentuję Wam klasycznie wakacyjne zdobienie, bo i nastrój mam wakacyjny...Aktualnie jestem w Chorwacji na długo wyczekiwanych wakacjach :) Smażing, plażing i błogie nieróbstwo - bardzo tego potrzebowałam!


Co prawda na paznokciach mam hybrydy (i to w jednolitym kolorze!!!), a te pazurki nosiłam pod koniec maja, ale pomyślałam, że teraz jest idealna pora na publikację takich wściekłych neonków...oj pomalowałabym pazurki....


Nie wiem czy mam ochotę się jakoś specjalnie rozpisywać dzisiaj...bo zdjęć mam strasznie dużo i pewnie będę musiała wrzucać na raty, bo choć wi-fi nie najgorsze, to jednak nie to samo co grom-błyskawica jaką mam w domu.


Krótko tylko napomknę, że do tego zdobienia użyłam aż 5 lakierów (!!!) - dwa zwykłe...chociaż nie jestem pewna czy takie neony można nazwać zwykłymi :) Pierwszy z nich to ORLY beach cruiser - cudowny, wściekły róż ♥


Jest to zdecydowanie mój number one jeśli chodzi o wszystkie neonki jakie posiadam. Kryje niby po dwóch warstwach, ale ja zawsze maluję trzema...a tak jakoś wydaje mi się bardziej intensywny...Nie jest idealny w malowaniu, oj nie.


Jest dosyć gęsty, ale jego kolor wynagradza wszystko i nawet się na niego nie obrażam za te niedogodności :P Niestety zdjęcia nie ukazują nawet w połowie jego fantastycznego kolorku...telefon jakoś lepiej oddawał kolory... (w tel. robię ramki)


Drugim lakierem jest jeszcze większy gagatek, chociaż również wymiatający kolorystycznie...mowa o ORLY key lime twist - myślę, że wiele z Was go zna i wie jaki to wredny lakier..gęstawy, źle się poziomuje, z kryciem też różnie..


Na szczęście urodą nadrabia - śliczny, żółciutki neon, którego używam zwykle w celu zaakcentowania i skontrastowania jakiegoś paznokcia...wtedy sprawdza się doskonale :) nie skusiłabym się na pomalowanie nim wszystkich paznokci...


Z pewnością nadwyrężyłoby to moją cierpliwość - a tą nie grzeszę, kto mnie zna, ten wie :P Używałyście tej emalii? Czy wszystkie egzemplarze są takie..hmm trudne? Czy tylko mi się przytrafił jakiś felerny okaz?


Na szczęście kolejne lakiery są z tych niezawodnych... Najfajniejszy  z nich to SOPHIN nr 357 z serii silk - nie ma lepszych jasnych lakierów... po prostu. Dwie warstwy do pełnego krycia, szybkie schnięcie no i świetna trwałość!


Dzień dobry po raz drugi :D Tak myślałam, że pisanie rozłożę na raty... Dziś obudziłam się przed 7, wykąpałam się, zrobiłam kawę i korzystam z ciszy jaka panuje wokół...nie śpi chyba tylko rybak, który za chwilę wypływa na morze i ja ♥


Taki widok mam z okna ...przepięknie jest ♥ Uwielbiam wcześnie wstawać, właśnie dla tej ciszy...ale wracam do paznokci , jak zwykle odbiegam od  tematu nie mogąc się oprzeć swojemu gadulstwu... :P


Stemple wykonałam tradycyjnie lakierami marki B. LOVES PLATES, bo tych mam zdecydowanie najwięcej (szczerze mówiąc wyłażą mi już z pudełka...trzeba im znaleźć nowe miejsce). Tym razem użyłam 2 kolorów jednocześnie.


Neonowo-żółty to B. a yellow glow, natomiast różowy to B. a fuchsia flash. Oba idealnie się zgrały z resztą paznokci, chociaż spodziewałam się bardziej spektakularnego wymieszania kolorków...wyszło, ale na wzorku, który był kolejny na płytce :P


A skoro już o płytce wspomniałam, to wypada chyba napomknąć coś więcej :) W zdobieniu użyłam wzoru, dla którego w zasadzie kupiłam tę płytkę, a mowa o UBER CHIC plate 1-02. Kilkakrotnie pokazywałam już zdobienia z jej użyciem.


Żeby nie było nudno, dorzuciłam kilka neonowych ćwieczków na nieakcentowane paznokcie. Użyłam kontrastujących kolorków. Całość wyszła kolorowa, cukierkowa i taka jak lubię :) Co myślicie o tych pazurkach?


CZEGO UŻYŁAM 
(zdjęcie bez ramki, bo jakieś cyrki odstawia mój telefon :/ )

- odżywki NAIL TEK 3;
- SOPHIN 357;
- ORLY key lime twist;
- ORLY beach cruiser;
- CA&BLP b. a yellow glow + b. a fuchsia flash;
- utwardzacza SECHE VITE;
- płytki UBER CHIC PLATE 1-02;
- stempla B. LOVES PLATES;
- taśmy w płynie z BPS;
- neonowych ćwieków;
- kleju do ozdób;



CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE:

1. Nakładamy odżywkę - zdj. 1, następnie 2 lub 3 warstwy kolorów - zdj. 2;
2. Zabezpieczamy skórki paznokci stemplowanych - zdj. 3 i wykonujemy stemple (nakładamy 2 kolory jednocześnie) - zdj. 4 i 5;
3. Zdejmujemy lateksowe ochronki i czyścimy niedoskonałości;
4. Na nieakcentowane paznokcie przyklejamy ćwieki (tym razem użyłam kleju do ozdób);
5. Na wszystkie paznokcie nakładamy top i gotowe ♥


Garść dodatkowych zdjątek:


A takie widoki mam w ciągu dnia...(zdjęcia z telefonu, więc może jakość nie ta, ale...)


...i wieczorem


Do następnego!
- Eliza ♥

Komentarze

  1. Bardzo energetyczne zdobienie!
    Tak pięknych widoków zazdroszczę! :) Odpoczywaj i poopalaj się trochę za mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Pazurki byłyby idealne na teraz, a widoki... Cudne! Opalam się, opalam... Mimo filtrów już jestem jak raczek ;)

      Usuń
  2. Jakie piękne *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. OO! Chorwacja ♥ Skąd ja to znam :D
    Do zdobienia aż okulary słoneczne założyłam tak neony dają po oczach :D Idealnie dopracowałaś dopasowanie kolorystyczne wszystkich elementów i wyszło prześlicznie!
    A Key Lime Twist mam i mój egz też jest trudny w obsłudze. Ale raz pomalowałam nim wszystkie paznokcie i efekt był wart wysiłku :)
    Hmm... teraz to i ja się rozpisałam - Twoje gadulstwo zaraża :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne neonki, co? Z tym key lime twist może kiedyś się skuszę...ale na krótkich paznokciach :P A Chorwacja piękna :)

      Usuń
  4. A ja to Twoje gadulstwo bardzo lubię! I obyś gadała jak najwięcej!!! Mi się nie znudzi :D Pazury piękne <3 <3 <3 Wakacyjne, prawdziwie letnie. Neonów z Orly nie znam, ale uświadomiłam sobie że nie mam żarówiastych stemplolakierów :( A widoki... Jak ja Ci zazdroszczę.... W kraju pogoda okropna. Dzisiaj nawet wyszło słonko ale jest po prostu chłodno, przynajmniej na Pomorzu! Wypoczywaj Kochana i ładuj baterie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że lubisz :) Ja lubię z Wami "gadać" Stemplolakiery łatwo zupełnić :P pogoda tutaj tropikalna...ostrzeżenia o wysokich temperaturach podają :) Tyłek w wodzie non stop :P

      Usuń
  5. Jest moc! Świetne te paznokcie ;-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Neonowa moc ... pieknie wyszły. A Chorwacji i jej pieknych widoków zazdroszczę jak nie wiem co :) Uściskaj chłopaków :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Perfect bright colors for this summer and your design is lovely.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, they'd look great with some suntan ;) Thank you Andrea ;*

      Usuń
  8. Mega, zarówno mami jak i widoczki:) A Chorwacja jest cudowna. Ja na swój smażing plażing muszę do połowy sierpnia poczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niby jeszcze trochę musisz czekać, ale wakacje zawsze mijają zbyt szybko... Prawda? ;)

      Usuń
  9. Widoki z okna masz cudne :D A zdobienie bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj widokiem zachwycam się w każdej minucie mojego pobytu tutaj...wyobraź sobie, że woda jest tak czysta, że nawet w nocy przy delikatnym świetle latarni widać dno ♥

      Usuń
  10. Paznokcie sa przepiekne :)
    Dodaje do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne letnie mani, bardzo mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. 39 year old Librarian Estele Pullin, hailing from Erin enjoys watching movies like Comanche Territory (Territorio comanche) and Skateboarding. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a Pathfinder. mozna sprobowac tutaj

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz