Zimowe kwiaty - Born Pretty blossom nail polish + nicole diary 108 plate


Dzień dobry! Aaaale mi przerwa wyszła! Ale to było do przewidzenia 😙 Jak pisałam w poprzednim poście spodziewałam się rychłego przyjścia na świat mojego drugiego dzieciątka...i się doczekałam  od 29 listopada jestem szczęśliwą mamą maleńkiej Basi 💕



Dochodzenie do siebie po cesarce oraz uczenie się wspólnego rytmu dnia zajmuje trochę czasu, stąd moje zniknięcie na dłuższą chwilę. Nie wiem jak to będzie z kolejnymi postami, ale wiem na pewno że z nich nie zrezygnuję - zaglądajcie czasem do mnie 🙋


Pazurki, które dzisiaj Wam prezentuję zrobiłam jakoś w końcówce ciąży w ramach recenzji kilku produktów...trzech dokładnie chyba, sama nie wiem który z nich miałam opisać, więc powiem po słów kilka o każdym z nich 😅


Pierwszym z nich jest taki sympatyczny topik z mnóstwem migoczących drobinek, który nałożyłam na czarny lakier CATRICE black to the routes. Top nazywa się "change in the day" i prawdopodobnie jakoś się miał zmieniać pod wpływem światła, niestety nic nie zauważyłam...


...na dodatek nie mogę go znaleźć na stronie BPS, więc chyba zniknął z ich wirtualnych półeczek 😝 Drugim produktem użytym do tego mani była prześliczna płytka NICOLE DIARY plant series 108która mnie zachwyciła mnogością delikatnych, roślinnych motywów na małej przestrzeni 💗


Płyteczka jest rewelacyjnej jakości, wzory odbijają się idealnie (ja jeden lekko rozmazałam, drgnęła mi ręka) a i cena nie odstrasza - $1,99. Myślę, że większość z Was zna już płytki tej marki i wie, że ich jakość jest naprawdę ok, można kupować! 😊


Został mi jeszcze jeden produkt, na który bardzo liczyłam, ale się trochę rozczarowałam - spodziewałam się spektakularnych efektów, ale nie doczytałam, że swoją urodę pokazuje tylko na hybrydach i innych żelach ... smuteczek 😥


Mowa o blossom nail polish HI01 glory of the star- czyli taki kwitnący i tworzący piękne maziajki tusz... Znalazłam dla niego zastosowanie - użyłam go jako tinta do dorobienia płatków moim czarnym stemplom 😁 Wyszło chyba znośnie chociaż...


...nie jest to efekt jakiego oczekiwałam, ale jak człowiek nie czyta opisu produktu to tak ma 😋 Tak czy siak kolor ma przepiękny - jestem maniaczką wszystkiego co niebieskie na paznokciach 😁😀 Dzisiaj będę już kończyła z nadzieją, że niebawem uda mi się usiąść i coś znowu napisać.


Trzymajcie się cieplutko!

- Eliza ♥

Komentarze

Prześlij komentarz