Turkusowe krople... - BPS blue drop studs

Cześć Wszystkim! Póki mam luźniejsze popołudnia, klepię pazurki, żeby mieć co Wam pokazywać...Tym razem chciałam Wam zaprezentować moje expresowe mani - jego zrobienie zajęło mi dosłownie trochę ponad pół godzinki :)))

Powiem Wam, że stało się tak, jak przypuszczałam - dostałam produkt do recenzji i wena sama przyszła :D Jak tylko zobaczyłam te śliczne turkusowe ozdoby, nie miałam wątpliwości jak będzie wyglądało całe mani... Ja po prostu potrzebuję bodźca w postaci materiału, którego muszę użyć :)))

Chciałam zrobić filmik, żeby pokazać Wam jak robię swoje pazurki....nawet go nakręciłam, ale okazało się, że część plików jest uszkodzona i nie dało się tego uratować :( Dobrze, że chociaż robiłam zdjęcia poszczególnych etapów telefonem (zapobiegliwa jestem), bo nie byłoby czego pokazywać w "co i jak".

Jak już wspominałam manicure jest bardzo szybki do zrobienia. Jego podstawą jest czarny CATRICE 39 black to the routes - tutaj widzimy 2 warstwy z topem. Tym razem malowało mi się nim wyjątkowo dobrze, nie wiem dlaczego jakoś go źle kojarzyłam :P Fajny, szeroki pędzelek, gęstawa konsystencja, super krycie - czego chcieć więcej? :)

Na czarnym lakierze poukładałam moje turkusowe śliczności, które są dzisiaj głównymi bohaterami wpisu :) Wybrałam je sobie do recenzji z BORN PRETTY STORE, bo już dawno miałam na nie chrapkę :) Jeśli Wam się podobają kliknijcie TUTAJ. Normalnie kosztują $3,52, chociaż aktualnie jest jakaś obniżka i cena wynosi $2,82.

W karuzelce mamy kilkadziesiąt ozdóbek w 3 kształtach: okrągłe (najmniejsze), owalne i łezki. Jak widzicie są to imitacje turkusików i każdy wygląda nieco inaczej - ja zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia <3 Ozdoby są dość duże i odstające, ale są też rewelacyjnie wyprofilowane, przez co idealnie przylegają do paznokcia...

Ja noszę je drugi dzień i wszystkie trzymają się jak trzeba :) Z czystym sumieniem polecam! Jeśli jesteście zainteresowane kupnem, zachęcam do korzystania z mojego kodu rabatowego AGSW10, który zapewnia Wam 10% zniżki na cały koszyk (nie dotyczy przecenionych produktów).

CZEGO UŻYŁAM:

• odżywki z diamentem EVELINE;
• czarnego CATRICE - 39 black to the routes;
• utwardzacza SECHE VITE;
• złotych, okrągłych ćwieków - sztuk 14;
• turkusowych ozdób od BPS - 10 sztuk, różne kształty;

CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWE.

1. Malujemy pazurki odżywką, następnie 1 warstwą czarnego lakieru - zdj. 1;
2. Na każdy paznokieć po kolei nakładamy kolejną warstwę czarnego lakieru, od razu układamy ozdoby, lekko dociskając - zdj. 2 i 3;
3. Czyścimy skórki, nakładamy top i gotowe :)

Zestaw dodatkowy :)

Dzięki za uwagę :*

Eliza :)