Cześć moje piękne! Po chwilach stresu związanego z moim 3-letnim szczęściem, nieco spokojniejsza mogę usiąść i w końcu napisać na czas post do projektu u Aggi eN :) Tym razem króluje kolor srebrny...
Trochę mnie przeraża następny tydzień....temat: tęcza o.O nie mam pojęcia jak go ogarnę, ale póki co, mam jeszcze chwile na wymyślenie czegokolwiek...może Wy macie jakieś sensowne pomysły? Czekam... :P
Przy okazji projektu, nadarzyła się sposobność żeby wykorzystać ostatni już lakier marki SOPHIN, który dostałam od firmy COSMO ART w ramach współpracy (nie ma to żadnego wpływu na moją o nim opinię).
Wiecie jak bardzo polubiłam te lakiery.Do numerku 206 podchodziłam od początku bardzo entuzjastycznie (po doświadczeniach z poprzednimi emaliami, nie mogło być inaczej), ale zostawiłam go na sam koniec :)
Jak się pewnie spodziewacie i tym razem rozczarowania nie było...wręcz przeciwnie - pełen zachwyt! (niespodzianka, co?). Sophin 206 vinyl (to jego pełna nazwa) to przepiękny, srebrny lakier holograficzny ♥
Zamknięty w charakterystyczną dla marki, bardzo elegancką buteleczkę o pojemności 12 ml. Nakrętka jest lekko kanciasta, matowa - bardzo wygodnie leży w dłoni podczas malowania. Pędzelek wąski i prosty.
Konsystencja lakieru jest stosunkowo rzadka, ale nie bójcie się, nie rozlewa się na skórki - bardzo wygodny pędzelek ułatwia uniknięcie tego typu problemów :P Emalia wysycha bardzo szybko i nie lubi poprawek.
Przed nałożeniem lakieru należy pazurki przygotować w odpowiedni sposób - mi do tego wystarcza baza od SOPHIN, która idealnie wygładza paznokcie. Chroni też nasze pazurki przed przebarwieniami i chemią :)
Wracając do numerku 206...na zdjęciach widzicie 3 cienkie warstwy bez topu - śmiesznie, bo lakier holograficzny wysycha na taką satynkę, ale ma to swój urok :) Ja oczywiście wrzuciłam top, a jak!!! :)
Holosie mają to do siebie, że są bardzo nieśmiałe i nie lubią obiektywów...Tyle się namęczyłam, żeby móc Wam pokazać jak pięknie się mieni, że głowa mała! W blasku fleszu w ogóle nie ma mowy o ujawnieniu się.
Zdecydowałam się na pokazanie Wam zdjęć robionych przy różnym oświetleniu...dzięki temu można co nieco zobaczyć, aczkolwiek nadal nie jest to efekt faktyczny. W realu lakier mieni się niesamowicie - serio!!!
Troszkę mi zeszło na dobieraniu wzoru do tego pięknego holo-sreberka, ale w ostateczności postawiłam na hipnotyzujący wzór 3-D z płytki. B. LOVES PLATES - B03 mind blown. No i mamy efekt WOW ♥♥♥
Do stemplowania wykorzystałam mój niezawodny, ultra-czarny lakier CA&BLP - blp01 B. a dark knight. Sprawdził się wyśmienicie, jak zwykle zresztą: świetna pigmentacja i gęstość, idealnie odbija każdy wzór :)
Wykorzystałam też po raz pierwszy zakupiony niedawno stempelek powszechnie znany jako "clear jelly stamper". Fajnie przez niego widać, można też idealnie sobie ułożyć wzór na paznokciu, ale co z tego.....
...jak ktoś ma astygmatyzm to Święty Boże nie pomoże...Człowiek układa wzorek starannie na środku, odbija go, po czym okazuje się, że i tak wyszło nieco "obok" - zwariować można! Ale stempel rewelka :)
Nie trzeba go matowić, ani nic z tych rzeczy - gotowy do działania zaraz po rozpakowaniu :) Czytałam tylko, że jest bardzo delikatny, więc profilaktycznie używam do niego zmywacza bezacetonowego :P Nie ma co...
CZEGO UŻYŁAM:
- bazy SOPHIN;
- holosia SOPHIN - #206 vinyl;
- czarnego CA & BLP - B. a dark knight;
- utwardzacza SECHE VITE;
- płytki B. LOVES PLATES - B03 mind blown;
- jelly stamper o B. LOVES PLATES;
- sondy;
- zdrapki B. LOVES PLATES;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE:
- Malujemy pazurki bazą - zdj. 1, następnie 3 cienkimi warstwami srebrnego lakieru - zdj. 2;
- Robimy stemple - zdj. 3 i 4;
- Na nieakcentowanych paznokciach malujemy sondą po 2 kropki - zdj. 5;
- Czyścimy skórki, nakładamy top i już :)
Duuuużo dodatkowych fotek:
Tyle na dziś - buziaki :*
- Eliza :)
Mam ten stempel ale nigdy nie czyszcze go zmywaczem poprostu usuwam zbędny wzór za pomocą tasmy malarskiej, od zmywacza ponoc robi sie "nieprzejrzysty". Wyszło Ci cudnie szczególnie stemple... genialny wzór. A co do projektu TECZA to ja widzę u Ciebie albo skittles mani ze stemplami albo gradient tez ostemplowany
OdpowiedzUsuńPoczytałam Wasze komentarze i zakupiłam sobie małą rolkę, żeby mieć do stempli...wolę działać profilaktycznie :) Wzór podobał mi się od dawna, ale czekałam na jelly stamper, żeby go odbić względnie równo (heh...)
UsuńMani jest cudne <3 op art w najlepszym wydaniu! A stempelek, podobnie jak Violka, czyszczę na rolce do ubrań bo boję się go zniszczyć :D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie <3 już też się boję o stempelek - zakupiłam rolkę :P
UsuńŚwietnie wyszło!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńRewelacyjnie Ci wyszło :) Efekt 3D boski. A sam lakier piękny !
OdpowiedzUsuńWzór jest rewelacyjny, zresztą podobnie jak i lakier :)
UsuńThe holo polish is simply amazing and the clear jelly stamper too of course. Your final manicure is mesmerizing and very well done!
OdpowiedzUsuńThe holo polish is perfect - you should look for it, it's worth having :) :*
UsuńTo moja ulubiona płytka której jeszcze nie mam :D A na tęczowy tydzień ja myślałam żeby po prostu użyć holo :D Ja nawet nie mam lakierów w kolorach tęczy :)
OdpowiedzUsuńLakierów to ja mam w nadmiarze, za to pomysłów jakoś brak.... :P
UsuńRewelacja, dopiero po chwili sie przyjrzałam wzorkowi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne zdobienie :) I to holo, nie mogę się napatrzeć <3
OdpowiedzUsuńPatrz, patrz Kochana, do woli! :)
Usuńja chyba nie wykonam nic srebrnego, bo jakoś nie mam ochoty na ten kolor, choć myślałam właśnie o Sophinku 206 ;) a za to jeśli chodzi o tęczę, to chciałam zrobić jakiś gradient ale też już robiłam na projekt u Terii, także sama nie wiem co robić :(
OdpowiedzUsuńWzory z mind blown podobają mi się tylko w wersji holo, tak jak u ciebie ;) normalnie nie zachwycają mnie te wzory, poza tym na moich chudzielcach nie było by widać sensownie tych wzorów, co jak co, ale akurat takie potrzebują być dobrze wyeksponowane ;) i u ciebie takie są ;)
Myślę, że śmiało możesz zdobienie w jakiśtam sposób odtworzyć :) a co do sreberka...nie poddawaj się! :) Co do wzorów mind blown, to faktycznie na holosiach chyba wyglądają najkorzystniej :)
Usuńwow, cudowne połączenie, ten lakier i wzorek. Coś pięknego:))))
OdpowiedzUsuńStarałam się! Nic innego mi nie pasowało do tego lakeru...i jedno i drugie hipnoyzujące ♥
Usuńten wzór na srebrnym holo to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńWyglądał super! :)
UsuńPołączenie idealne.
OdpowiedzUsuń:*
Usuń