Hej! Fajnie tu wrócić po krótkiej przerwie... 😊 nie wiem jak to jest, że w szkole listopad jest zawsze mega załadowany różnymi rzeczami - rady, szkolenia, hospitacje i inne rzeczy. Człowiek nie wyrabia na zakrętach...zwłaszcza kiedy jednocześnie wykańcza się dom 😏
Do tego zwykłe codzienne życie i dzień dobry - na przyjemności czasu brak 😆 ale w końcu nadszedł ten moment! Siedzę w dresiku, na łóżku, przy ulubionym serialu i relaksuję się w chyba najprzyjemniejszy dla mnie sposób - piszę do Was ♥
Dzisiaj kolejna recenzja - co prawda miałam w planach przedstawić luźny post bez recenzji, ale trochę mam zaległości a te pazurki mi się podobają...Póki nie ma motywów śnieżynek na topie wrzucam więc zielone roślinki :)
Tematem głównym dzisiejszego posta są urocze naklejki wodne z BORN PRETTY STORE. Otrzymałam je w ramach współpracy z nimi i z chęcią wrzuciłam na swoje paznokcie - przyznajcie, że są cudowne 😍
Naklejki wybierałam wiosną, więc wzory były jak najbardziej na topie - poza tym lubię motywy roślinne na paznokciach i chociaż trochę mi brak umiejętności żeby je własnoręcznie namalować mam tego farta, że są na to inne sposoby 😄
Takim właśnie sposobem - chyba najprostszym ze wszystkich możliwych, są naklejki wodne 😍 Te (bpy31), które wybrałam mają lekko egzotyczne motywy liści przeplatanych czasem Chevronem. Na arkuszu są jeszcze inne, równie ładne motywy z dodatkiem różu ♥
Naklejki aplikuje się bajecznie - bez żadnych problemów, po prostu wycinamy wybrany wzór, zdejmujemy folijkę i na chwilę zanurzamy w wodzie. Układanie na paznokciu również nie przysparza problemów, a nadmiar naklejki czyścimy pędzelkiem ze zmywaczem.
Podobają się Wam te naklejki? Jeśli tak, znajdziecie je TUTAJ w cenie $2.99. Polecam też użycie mojego kodu ELZB10 - zostawicie po sobie ślad i uzyskacie 10% rabatu na cały koszyk - serdecznie polecam, korzystajcie do woli 😁
Teraz przydałoby się skrobnąć słów kilka o pozostałych produktach użytych w tym zdobieniu....jak myślicie? 😋 Pod naklejkami ukryty jest bielusieńki GOLDEN ROSE nr 76. Nałożyłam dwie warstwy i naklejki miały piękne tło.
Drugim kolorem jest przepiękna zieleń: KINETICS russian green, jeśli mnie pamięć nie myli na paznokciach wylądowały 3 cieniutkie warstwy. Maluje się nim rewelacyjnie dzięki dosyć szerokiemu pędzelkowi. Schnie błyskawicznie i świetnie się trzyma 😏
Żeby nie było smutno dorzuciłam jeszcze złote ozdóbki dość luźno nawiązujące do chevrona na jednej z naklejek 😊 Mnie się podobało to mani i nosiłam je z wielką przyjemnością - zebrałam nawet kilka komplementów ♥
CZEGO UŻYŁAM (lista):
- odżywki jako bazy;
- GOLDEN ROSE 76;
- KINETICS russian green;
- SECHE VITE;
- naklejek wodnych BORN PRETTY STORE bpy31;
- złotych ćwieczków BORN PRETTY STORE;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - BARDZO ŁATWE:
1. Przygotowujemy paznokcie i nakładamy odżywkę - zdj. 1;
2. Nakładamy po 2 (lub 3) warstwy koloru - zdj. 2;
3. Z arkusza naklejek wycinamy wybrane wzory, zdejmujemy folię i zanurzamy na chwilę w wodzie;
4. Gdy już schodzą z kartonika transferujemy je na zwilżony paznokieć i delikatnie osuszamy papierowym ręcznikiem - zdj. 4;
5. Nadmiar naklejki zbieramy pędzelkiem zanurzonym w zmywaczu do paznokci.
6. Nakładamy top i gotowe 😀
KILKA DODATKOWYCH ZDJĄTEK:
Dzięki za uwagę 😘
- Eliza ♥
Miło patrzy się na takie zdobienie, gdy za oknem chwyta mróz :D
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Od razu człowiekowi raźniej ♥
UsuńU Ciebie wiosna a u mnie jesień :D pogodowe zdobienia :D Śliczną kompozycję stworzyłaś kochana, aż oczy trudno oderwać *_*
OdpowiedzUsuńTwoja jesień jest tak piękna, że wygląda prawie jak wiosna :D Dzięki Iza :*
Usuńpiękne mani! u mnie na blogu kilka dni temu zagościła monstera, na przekór mrozom ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Za chwilę lecę na Twojego bloga ♥
UsuńBardzo fajny motyw. A przecież takie roślinki są całoroczne, więc spokojnie zielone mani można wrzucać zarówno wiosną jak i jesienią :D
OdpowiedzUsuńW sumie racja :) monstera kiedyś się nazywała filodendronem i jeszcze do niedawna była passe :P
UsuńMoim zdaniem na jesień super, taka ciemna zieleń ale nie nudne i smutne 😁
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńBardzo ładne ;) wiosenne i wesołe. Mnie to zupełnie nie przeszkadza, żeby nosić takie wzory jesienią czy nawet zimą :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię wodne naklejki ;) za to, że trudno z nimi coś popsuć :) choć ostatnio jakoś rzadko używam
JA tak kocham wiosnę... :D zimą noszę na co mam tylko ochotę, ale fakt, że częściej sięgam po te ciemniejsze kolorki :P a naklejki wodne uwielbiam :)
Usuńświetny motyw, chętnie bym sobie takie zrobiła na lato :D
OdpowiedzUsuńpo co czekać do lata? ;)
UsuńTen zielony ma piękny odcień! Super zdobienie!
OdpowiedzUsuńA listopad to najlepszy miesiąc na neony i wakacyjne wzorki - jak jest tak ciemno i szaroburo to dobrze jest dodać trochę energii i koloru :)
Jest przepiękny ten kolor! Zgadzam się w 100% im brzydziej za oknem tym bardziej kolorowo powinno być na paznokciach :)
Usuń