Majówkę czas zacząć! - BPS flower yarn s002 plate


Cześć Gwiazdeczki...Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza tym, że rok 2019 dostarcza mi nadmiaru wrażeń. Za nami dopiero pierwszy kwartał a ja mam za sobą masę różnych przeżyć (i dobrych i złych). Rezultat? Zaniedbany blog niestety...



Ale nie odpuściłam sobie, mam nadzieję, że jeszcze nie straciłam wszystkich zaglądających...tak bardzo lubię tu zaglądać :) Paznokcie maluję regularnie, ale gdzieś zabrakło sił i czasu na publikacje...Teraz trochę zmieniłam system...zobaczę czy się sprawdzi 😏


Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją płytki BORN PRETTY STORE, która...zniknęła gdzieś z oferty. Nie mogę jej znaleźć, ale pokazuję, bo jest naprawdę sympatyczna. Mowa o płytce z serii FLOWER YARN - S002 → płytce pełnej kwiatów, także do warstwowego stemplowania 😊


Przyznam szczerze, że zabierałam się do niej dwukrotnie. Za pierwszym razem mani tak bardzo mi się nie podobało, że nawet nie zrobiłam fotek, a to zdarza mi się niezwykle rzadko. Dzisiejsze mani podobało mi się bardzo, ale leniłam się wyciągnąć namiot do fotek co poskutkowało słabowitymi zdjęciami 😜


Wybrałam sobie największy wzorek na płytce i zdecydowałam się na technikę kolorowanego stempla. Dodałam trochę różu, złamanej różem bieli, niebieskiego i żółtego (ten akurat dosyć dobrze się ukrył po przeniesieniu na paznokieć - na stemplu by bardzo widoczny). 


Pod stemplami kryje się niezawodny SOPHIN 354, czyli wspomniana złamana różem biel. Koloru tego użyłam również do zrobienia groszków na pozostałych paznokciach 😉, stemplowałam pięknym metalicznym różo-fioletem KALEIDOSCOPE 308 midnight tango...


Pazurki kolorowałam różnymi lakierami, m.in ESSIE strut your stuff (pokazałam kilka zdjęć wyżej), żółtym CATRICE gel icon 47 don't judge a nail by its color, to jest akurat mało widoczne...dodałam też zielonego tinta od P2 na listkach.


W całym mani króluje przepiękny (chyba jeden z moich ulubionych) różowy lakier MAGA o mało mówiącej nazwie: 2L. Jest to emalia z którejś ze starszych serii, wtedy jeszcze tak nazywano lakiery 😜 Uwielbiam tę emalię - przepiękny, jaśniutki, delikatny i mega dziewczęcy róż 😍.


Ach, zapomniałam wspomnieć, że gdyby któraś z Was zdecydowała się na zakupy w BPS, zachęcam do użycia mojego kodu ELZB10. Zostawia ślad po mnie, a Wy dostajecie rabacik w wysokości 10% na cały koszyk :)


Króciutkie "co i jak"


Bardzo dziękuję za uwagę - zostańcie ze mną, ciągle walczę o powrót 😎 Całuję mocno - Eliza ♥

Komentarze

  1. piękności! dostałam tą płytkę i też mam z nią kłopot, robiłam 2 podejścia i żadne mi się nie podobało na tyle żeby go sfotografować :( twój kwiat przypomina mi takie ludowe haftowane i aż nabrałam ochoty na kolejne podejście, może tym razem się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ♥ No właśnie początkowo podobała mi się okrutnie, a jak przyszło co do czego nie miałam na nią pomysłu - na szczęście do czasu :) Cieszę się, że tu zaglądasz - dziękuję :*

      Usuń
  2. Śliczności 😍 Ja zaglądam oczywiście! Tylko z komentowaniem mam problemy bo mnie google wylogowuje na blogach wrrr :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ja też już słabo komentuję, bo do szału mnie doprowadza to wylogowywanie... ♥

      Usuń

Prześlij komentarz