Hej, hej :) Dzisiaj przedstawiam Wam śliczne, a przy okazji bardzo proste zdobienie, które bezczelnie zgapiłam z bloga natalia-lily.blogspot.com ( post znajdziecie TUTAJ). Autorkę serdecznie pozdrawiam z nadzieją, że się na mnie nie pogniewa za to małpowanie....Troszkę zdobienie zmodyfikowałam, żeby nie było zupełnie identyczne :)
* Zdjęcia robione wieczorem, proszę o wyrozumiałość - nie ogarniam na tyle aparatu, żeby zrobić perfekcyjne zdjęcia przy sztucznym świetle :)
Może zauważyliście, że to nie są moje pazureczki....ale powinny być Wam znane :) Moją modelką była Kasia, która jak tylko zobaczyła moje orlątka na FB od razu zainteresowała się śliczną miętą-błękitem (na żywo mięta, na zdjęciach błękit) i zamówiła jakieś zdobienie z tym lakierem w roli głównej. Mi od razu przyszło do głowy to, co widziałam na blogu Natalii :)
Niewiele mogę napisać o samym zdobieniu, bo nie ma tu absolutnie nic skomplikowanego. Czysta, klasyczna prostota - i to właśnie chyba jest cały urok tego manikiuru. Szczerze mówiąc dla tego lakieru nie potrzeba wielu ozdobników, bo sam w sobie jest uroczy....bardzo delikatny, ale przyciągający wzrok kolorek, który jak widać pięknie się komponuje ze złotym, ale również z pastelami i perełkami, o czym możecie przekonać się TUTAJ.
CZEGO UŻYŁAM:
- odżywki EVELINE 8 w 1;
- miętowego ORLY - Pretty-Ugly;
- złotego lakieru (podkład pod brokatowy) CLAIRE'S - Gold chain;
- brokatowego złota od CATRICE - 07 Stars & Stories;
- 6 ćwieków w kształcie trójkąta;
- 4 pasków do frencha w kształcie widocznym na zdjęciach;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWE.
- Malujemy paznokcie lakierem bazowym;
- Wszystkie paznokcie pokrywamy dwoma warstwami miętowego lakieru (zdjęcie 1), po czym przy nakładaniu 3 warstwy układamy na paznokciach ćwieki i delikatnie je dociskamy i nakłądamy utwardzacz (zdjęcie 2);
- Na akcentowanych paznokciach (tj. palcach serdecznych i kciukach) przyklejamy paski do frencha - zdjęcie 3;
- Malujemy końcówkę paznokcia złotym, a następnie brokatowym lakierem i zdejmujemy paseczek - zdjęcie 4;
- Czyścimy skórki. Całość pokrywamy topem i gotowe :) - zdjęcie 5;
Kilka zdjęć na deser:
Mam nadzieję, że też kochacie klasyczne zdobienia i że to przypadło Wam do gustu tak samo jak mi...
Do następnego wpisu - Eliza :)
very cute nails ! great color combo !
OdpowiedzUsuńThank you Bubica! Yes these colours match perfectly :)
UsuńŁadnie! fajna ta mięta ze złotym.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :)
UsuńUuuu ten catrice jest śliczny ♥
OdpowiedzUsuńto prawda - jest! <3
Usuńwłaśnie szukam po internecie takich trójkącików! bo piękne są! :D
OdpowiedzUsuńAlphanailstylist - ja tam kupiłam :)
UsuńI love this-such simple sophistication. I may have to put some studs on my next design!
OdpowiedzUsuńyes, the simpler the better :) I love studs, I have no idea why I didn't use them for such a long time...now I can't stop :)
Usuń