Projekt NAILART - Tydzień 2. Mrrrauuu (animal print)


Cześć. Po krótkiej przerwie w postach (wręcz do mnie niepodobnej) wracam z kolejnym zdobieniem wykonanym specjalnie na projekt u SABI-NAILS. Tematem przewodnim drugiego tygodnia projektu są motywy zwierzęce, ja zdecydowałam się na tzw. leopard print, czyli cętki....
Jakby to ująć...Nie byłam pewna, czy w ogóle chcę publikować te paznokcie. Uważam je za kompletnie nieudane i to z mojej własnej winy. Najnormalniej w świecie przedobrzyłam i jestem tego w pełni świadoma, ale jeśli ten tydzień będzie tak samo męczący jak poprzedni, to nie mam szans na zrobienie czegoś innego, dlatego zostawiam Was z tym, co noszę na paznokciach...


Zwykle mam wyczucie ile czego trzeba i co z czym połączyć...tym razem strzeliło mi do głowy, żeby dodać na cętkach odrobinę złotego lakieru - TO BYŁ BŁĄD! O ile wieczorem (bo robiłam pazurki jak zwykle wieczorkiem) wyglądało to fajnie (nie wiem, zmęczona chyba byłam...) to już rano przy robieniu zdjęć uznałam, że no cóż...pięknie nie jest :) Zrobił mi się jakiś taki bałagan na paznokciach, a tego nie lubię....


Ale dość już narzekania, przecież za chwilę pozbędę się tego mani i po krzyku :) Do prezentowanego zdobienia użyłam kolejnego nowego jeszcze lakieru z mojej serii COLOUR ALIKE, a mianowicie numerku 534 lej tę colę - jest to śliczny brązik, który został bardzo "mądrze" przeze mnie przykryty ESSIE shine of the times (grrr...), za to ten sam ESSIE wygląda cudownie na jasnych paznokciach i daje fajne refleksy, których nie udało mi się chyba uchwycić na żadnym z prezentowanych zdjęć, a szkoda!


Jedna z uczestniczek już pokazała swoje pazurki na drugi tydzień i opadła mi szczęka...wymalowała tak cudownie tygrysie pyszczki, że naprawdę WOW, jeśli chcecie pooglądać, kliknijcie TUTAJ - moje cętki mogą się schować :D ale co tam...nie zawsze musi wszystko wychodzić prawda? (tu czekam na pocieszenie...)


 CZEGO UŻYŁAM:
  • odżywki EVELINE 8 w 1;
  • jasnego nudziaka od COLOUR ALIKE -KRK 520 cumel;
  • brązu od COLOUR ALIKE - 534 lej tę colę;
  • złotego (po co???) od CLAIRE'S - gold chain;
  • miedzianego (niektóre cętki) od ESSENCE  - 181 once upon a time...;
  • czarnego SALLY HANSEN XTREME WEAR - 370 black out;
  • cudownych flejków od ESSIE - shine of the times;
  • utwardzacza SECHE VITE - dry fast top coat;
  • 4 małych okrągłych ćwieków w kolorze złota;
  • sondy; 


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWE.
  1. Malujemy paznokcie 2 warstwami lakierów: nudziak na akcentowane, brązowy na resztę - zdjęcie nr 1;
  2. Na brązowe paznokcie nakładamy kolejną warstwę i od razu układamy na nich ćwieki, lekko je dociskając - zdjęcie nr 2;
  3. Wszystkie paznokcie pociągamy flejkowym ESSIE (brązowe paznokcie potycałam sobie gąbeczką) - zdjęcie nr 3;
  4. Malujemy cętki, najpierw lakierami miedzianym i brązowym plamki takie jak na zdjęciach nr  4 i 5, następnie malujemy im czarne obwódki - zdjęcie nr 6. Później pomalowałam jeszcze złotym po czarnych obwódkach, ale uważam to za złą decyzję - byłoby o niebo ładniej;
  5. Wszystko pokrywamy utwardzaczem i gotowe :) 


Dodatkowe zdjęcia: 


jeszcze link do projektu (kliknijcie banerek):


Póki co kończę....mam w zapasie kolejne mani, więc pewnie za kilka dni
pokażę Wam coś nowego :)  Do kolejnego posta zatem!
Eliza :)  

Komentarze

  1. są śliczne :)
    niepotrzebnie wspomniałaś o Twoich wątpliwościach - nawet nie zaczęłabym się zastanawiać, czy powinno być mniej złota w Twoim zdobieniu... może i bez niego byłoby lepiej - ale tego się nie dowiemy i niech tak zostanie ;))
    a co do zdobienia paznokci, to ja często miewam wątpliwości, czy nie przekraczam tej cienkiej linii i nie przesadzam... w razie wątpliwości robię zdjęcia przed i po ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu, kochana jesteś :) no właśnie ja nieczęsto miewam wątpliwości, a te paznokcie noszę od piątku i nadal nie jestem przekonana :) jedynie brak czasu i idealny stan manikiuru powstrzymują mnie od pozbycia się go :)

      Usuń
  2. genialna ta panterka :) jeszcze takiej nie widziałam, moim zdaniem ze złotem wygląda bosko <3 pazurek mały i wskazujący też świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest fajnie zrobiona! podoba mi się, lubię takie motywy.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładna panterka nie narzekaj! a całość świetnie wygląda!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Wam się podoba :) naprawdę uważałam ją za nieudaną :)

      Usuń
  5. Bardzo podobny efekt do tego lakieru z Essie daje MySecret nr 104 ^^ przynajmniej takie mam wrażenie :P A panterka ładna mimo wszystko :D Lubię złoty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, widziałam podobne lakiery więc pewnie jest jak mówisz :) dają świetne efekty w zależności od koloru na jaki się go nakłada :)

      Usuń
  6. Jaki błąd ??!!! to świetny pomysł z złotkiem w panterce !!! niebanalnie, nie wieje nudą a wręcz to złotko nadało zupełnie innego charakteru pazurkom :) tak rockowo i sexy się zrobiło :) Ja jestem zachwycona Elizko ;) miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi się miło zrobiło :) i sexy i rockowo...a wszystko niechcący! Dziękuję pięknie za te miłe słowa! I również życzę miłego dnia :)

      Usuń
  7. Panterka dzięki złotku jest nietypowa, a już te paznokcie z flejkami podobają mi się baaardzo. Ale ja kocham flejki, więc zawsze mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super :) ja też zrobiłam panterkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! A twoja panterka jaka kwiatowa! fajnie to wyszło! :)

      Usuń
  9. cudny efekt ;p podoba mi sie jest drapieznie i z klasa ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mi po tylu miłych komentarzach też bardziej się podobają niż na początku :)

      Usuń
  10. Bardzo fajnie wyglądają te paznokcie ;-) Myślę, że nic tu nie jest przesadą - to złoto dodało tylko uroku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! W takim razie nie wiem czemu tak źle je odebrałam...chyba się starzeję :P

      Usuń
  11. Sa przecudowne! Mnie sie bardzo podobaja w tej wersji ;) Widac, ze poswiecilas im sporo czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Czasu faktycznie poświęciłam im trochę - fajnie, że się podobają :)

      Usuń

Prześlij komentarz