Cześć! Nawet nie podejrzewałam, że mi się uda w ten weekend tu pojawić. A jednak jestem! Nie wiem jakim cudem, bo weekend był upiornie zajęty (podobnie jak i cały miniony tydzień...)
Dzisiaj prezentuję Wam kolejne zdobienie do UKWIECONEGO PROJEKTU u Modnania. Tematem czwartego tygodnia były stokrotki - jedne z moich ulubionych kwiatków. Tak po prawdzie, to ja uwielbiam wszystkie wiosenne kwiaty, więc nie trudno jest trafić w mój gust :P
Zanim przejdę do wywodów na temat malowania paznokci muszę się trochę pochwalić jaka to jestem dzielna i zorganizowana...Jeśli ktoś mnie obserwuje na FB, to już wie, że w ten weekend razem z mężem remontowaliśmy mieszkanie. Masakryczny bałagan i mnóstwo roboty...
Dziecko na wygnaniu a my dzielnie zmienialiśmy kolor pokoju - sami! Jesteśmy bohaterami, wyrobiliśmy się pięknie ze wszystkim w krótszym czasie niż przypuszczaliśmy. Jedyną ofiarą zamieszania były moje piękne, długie paznokcie, które nie przetrwały niestety :( Sami widzicie, że musiałam ściąć je "na łyso"....
Ale nie ma tego złego...w tym tygodniu mam tyle papierkowo-komputerowej roboty w związku z zakończeniem roku szkolnego, że to nawet lepiej, że mam takie króciutkie. Będzie mi się dużo wygodniej pisało te arkusze ocen i zbiorówki...no i wszelkie statystyki w dziennikach....ech, jeszcze tylko 5 dni i WAKACJE!!!
Ale wracam do paznokci...Jak już pisałam wyżej, bardzo lubię stokrotki i porwałam się na nie mimo deficytu czasu, bo doszłam do wniosku, że są proste do wykonania, a ładnie będą się prezentowały nawet na takich krótkich paznokciach jak moje w tej chwili :)
Nie byłam oryginalna (tak podejrzewam!) i namalowałam kwiatki na niebieskim tle. Dla urozmaicenia dodałam saran wrap na nieakcentowanych paznokciach - uwielbiam ten efekt! Moim głównym bohaterem był debiutant: piękny lakier marki BARRY M - 291Cobalt Blue. Można się w nim zakochać, taki jest śliczny :) Drugim lakierem jest jaskrawy i mega-letni SALON PERFECT - 514 Summer Escape. Bardzo ożywił pazurki - świeci się z daleka (zdjęcia niestety tego nie oddają).
Same stokrotki wymalowałam pisakiem do paznokci, który kupiłam około roku temu w sklepie internetowym ALLE PAZNOKCIE. Malowało się nim całkiem fajnie,z tym że musiałam malować dwie warstwy. Pierwsza była taka jakaś rozmyta i niebardzo biała :)
CZEGO UŻYŁAM:
- odżywki EVELINE 9 w 1;
- pod saran wrap: SALLY HANSEN Complete Salon Manicure - bleach babe;
- niebieskiego BARRY M - 291 cobalt blue;
- jaskrawożółtego SALON PERFECT - summer escape;
- matowego topu od OPI (na matowym lepiej się maluje wzory pisakiem);
- utwardzacza SECHE VITE;
- mazaka do paznokci od ALLE PAZNOKCIE - nail art pen nr 1;
- sondy;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŚREDNIO TRUDNE.
- Malujemy paznokcie odżywką, następnie 2 warstwami białego i niebieskiego lakieru - zdjęcie 1;
- Na niebieskie paznokcie wrzucamy matowy top i pozwalamy bardzo porządnie wyschnąć - zdjęcie 2;
- Białe paznokcie malujemy warstwą niebieskiego lakieru (zdjęcie 3) i delikatnie dotykamy jeszcze mokrego lakieru kłębuszkiem jakiejś folii - tu woreczek foliowy - zdjęcie 4 i 5;
- Na niebieskich paznokciach malujemy mazakiem płatki stokrotek - zdjęcie 6, a następnie między nimi malujemy maleńkie kropeczki - zdjęcie 7;
- Na środku kwiatków malujemy sondą żółtą kropkę. Pozwalamy paznokciom wyschnąć, następnie nakładamy top,czyścimy skórki i gotowe :)
Dodatkowe zdjęcia :)
Dzięki za uwagę i do zobaczenia w następnym wpisie...
Eliza :)
śliczne :D
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ :)
UsuńO jakie słodkie, ślicznie wyglądają :D ten barry rzeczywiście cudny <3 mam tego żółtka z salon perfect, świeci tak jak mówisz, ale przeszkadza mi w nim to, że jest w ogóle nie kryjący :D
OdpowiedzUsuńDzięki! Barry M bardzo misię podoba,a żółty niestety faktycznie - tylko i wyłącznie na białym podkładzie...ale za tojak świeci! :D
Usuńbardzo lubię stokrotki na paznokciach :D pięknie je wkomponowałaś :) no i piękny Barry M ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że mój pomysł się podoba ;) lakiery są cudne... ;-)
Usuńświetne :-)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńRewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńA dziękuję, starałam się ;-)
UsuńŚliczne pazurki :) Jak to jednak miło być maturzystką i od miesiąca już mieć wakacje :D
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu. A ja Tobie powiem: jak to miło być nauczycielem i mieć pewne wakacje co roku :-D
UsuńA to też prawda, będę tego bardzo zazdrościć mojej mamie, bo ja pomimo nauczycielskiej tradycji rodzinnej wybieram się w zupełnie inna stronę :D
UsuńHehe, jeszcze wszystko przed Tobą :-P
UsuńJestem fanką tego Salon Perfect :D Całość b. przyjemna.
OdpowiedzUsuńLakier jest super, szkoda tylko że wymaga pomocy w postaci podkładu ;-)
UsuńPięknie Ci to wyszło :)) Mi saran nie chce wyjśc ;(
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie chce wyjść? Dobierz mocno kontrastujące lakiery i tycaj mokrusi lakier kłębuszkiem jakiejś folii - musi wyjść :-P
UsuńKochana genialne mani:)) no i gratki za remont, ja nigdy nie lubiłam remontu tym bardziej podziwiam ludzi, którzy robią go sami:))
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko! Remont na szczęście już za mną, pozostaje dosprzątać i czekać na meble ;-) i żebyś wiedziała jaka to satysfakcja być "bohaterem w swoim domu" :-D
Usuńbardzo urocze te twoje stokrotki! A ten granat w ogóle bomba!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a lakier bardzo przypadł mi do gustu :)
UsuńBarry M ma przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńNajprawdziwsza prawda! :)
UsuńNiezły ten pisak - ma dobre krycie ;-) Zastanawiałam się czy by nie zainwestować w takie pisaki, mam jeden czarny i sprawdza się bardzo dobrze ;-) Świetne zdobienie, podoba mi się ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety pisak biały niema dobrego krycia - tutaj poprawiałam kilka razy, czarny faktycznie jest boski, nie wymaga dodatkowych działań :)
Usuń