Cześć Kochane moje! Dzisiaj wracam do Was z kolejnym postem i z drastycznie skróconymi paznokietkami :) Musiałam je ściąć, bo po pierwsze już mi zaczynały przeszkadzać, a po drugie po wczorajszym sprzątaniu troszeczkę się nadwątliły, więc postanowiłam nie czekać aż połamią się doszczętnie.
Miałam w głowie mnóstwo pomysłów - większość stemplowych...Coś ostatnio nie mogę się im oprzeć :) Najnormalniej w świecie mnie wciągnęły i ciężko się bez nich obyć :P Na szczęście opamiętałam się, w końcu bez stempli też sobie przez tyle czasu radziłam...
Postanowiłam wrócić do farbek akrylowych, których taaak dawno nie używałam. Przewracały się w szafce przez ładnych parę miesięcy...aż się doczekały :) Nie wymyśliłam nic nowatorskiego, zwykłe róże...ale i tak miałam obawy, że już nie umiem ich namalować - wyszłam z wprawy!
Przeglądając swoje stare paznokciowe foteczki natknęłam się na "rajstopkowe" zdobienia i doszłam do wniosku, że czemu nie... i mogłam wykorzystać stemple, które wzmocniły efekt rajstopki :P Z rezultatów jestem w sumie zadowolona, chociaż nie wszystko wyszło mi perfekcyjnie...
Dam sobie rękę uciąć, że koronki odbiły się idealnie...a w efekcie końcowym są jakieś takie...niewyraźne. Pewnie rozmazało mi się coś przy nakładaniu utwardzacza....Z frenchowymi końcówkami też miałam problem, bo mój biały lakier zgęstniał do tego stopnia, że nie nadaje się do użytku :(
Głównym kolorem jest z lekka neonowy pomarańczyk z MODELS OWN - hedkandi beach party. Jest prześliczny i oczywiście zdjęcia nie oddają jego uroku (tak to jest z neonkami). Tutaj widzimy 3 warstwy. Malowało się nim tak sobie....jakoś się nie poziomuje tak, jakbym chciała. Mógłby być rzadszy...
Akcentowane pazurki pomalowałam dwoma warstwami transparentnego SECHE couture. Ten lakier idealnie nadaje się do rajstopkowych manikiurów - ukryje wszelkie przebarwienia paznokcia, a wciąż biały lakier pięknie od niego odbija :) Jeśli szukacie czegoś takiego polecam (trochę smuży, ale jest to do zaakceptowania).
Stemplowałam cudnym BLP B. a snow white <3 Żeby pomarańczowym pazurkom nie było smutno (mimo ich wesołego kolorku), ozdobiłam je pięknymi, perłowymi ćwiekami z BPS. Tutaj najmniejsze z karuzelki...Muszę przyznać, że całość fajnie się zgrała - to była dobra decyzja :)) A Wam jak się podoba? Macie takie?
CZEGO UŻYŁAM:
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŚREDNIO TRUDNE.
Akcentowane pazurki pomalowałam dwoma warstwami transparentnego SECHE couture. Ten lakier idealnie nadaje się do rajstopkowych manikiurów - ukryje wszelkie przebarwienia paznokcia, a wciąż biały lakier pięknie od niego odbija :) Jeśli szukacie czegoś takiego polecam (trochę smuży, ale jest to do zaakceptowania).
Stemplowałam cudnym BLP B. a snow white <3 Żeby pomarańczowym pazurkom nie było smutno (mimo ich wesołego kolorku), ozdobiłam je pięknymi, perłowymi ćwiekami z BPS. Tutaj najmniejsze z karuzelki...Muszę przyznać, że całość fajnie się zgrała - to była dobra decyzja :)) A Wam jak się podoba? Macie takie?
Coś tak patrzę, że zdjęcia znowu jakieś takie ciemnawe...skutki jesiennych, pochmurnych poranków. W sumie mogłabym jeszcze raz obrobić fotki, ale nie wiem czy jest sens...zostawiam Was z wersją bardziej ponurą :P
- odżywki z diamentem EVELINE;
- transparentnego SECHE - couture;
- białego B. LOVES PLATES - B. a snow white;
- pomarańczowego MODELS OWN - hedkandi beach party;
- utwardzacza SECHE VITE;
- matowego topu od OPI;
- płytki BPS - bp-l020;
- perłowych ćwieków z BPS;
- stempla;
- cieniutkiego pędzelka;
- akrylowych farbek: białej, pomarańczowej, czerwonej i zielonej;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŚREDNIO TRUDNE.
- Malujemy paznokcie odżywką - zdj. 1, następnie 2 warstwami poszczególnych lakierów - zdj. 2;
- Na akcentowanych paznokciach odbijamy wzór - zdj. 3;
- Pomarańczowe pazurki malujemy kolejną warstwą lakieru (każdy z osobna) i na jeszcze mokry układamy ćwieki - lekko dociskając - zdj. 4;
- Farbkami malujemy różyczki (na YT mnóstwo filmików) - zdj. 5 i listki - zdj. 6;
- Czyścimy palce i nakładamy utwardzacz - zdj. 7, następnie matowy top - zdj. 8.
Kilka dodatkowych ujęć:
To by było na tyle...Buziam
Eliza :)
piękne! <3 jestem fanką takich rajstopkowych zdobień i tylko czekałam na biały lakier do stemplowania, a teraz gdy go mam, nic nie stoi na przeszkodzie żeby samemu wykonać coś tak pięknego... ;)
OdpowiedzUsuńOO, cieszę się, że się podoba! Ja też uwielbiam rajstopkowe zdobienia i nie wiem dlaczego tak długo nie robiłam tego typu zdobień :)
UsuńBardzo ładne :) Ja polegam głównie na stemplach, bo farbkami nic bym nie namalowała :D Stemple to ratunek dla takich beztalenci z ambicjami jak ja :D
OdpowiedzUsuńJa też już trochę wyszłam z wprawy - kiedyś wychodziły mi całkiem ładne rzeczy :P Ale może raz na jakiś czas będę robić :)
Usuńpiękne :) podoba mi się wszystko, od doboru kolorów, poprzez stemple aż do różyczek :) sama ostatnio też nie mogę żyć bez stemplowania i też wyszłam z wprawy jeśli chodzi o ręczne zdobienia :P
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! No z tymi stemplami jakoś tak jest, że jak się zacznie, to skończyć nie można :))
UsuńŚliczne :) Muszę w końcu zainwestować w farbki akrylowe i spróbować ręcznych malowanek ;)
OdpowiedzUsuńWarto! Ja muszę trochę częściej po nie sięgać, żeby nie wyjść z wprawy :)
UsuńŚwietnie to wygląda :) A sąsiadka posadziła sobie śmierdziuszki w kolorze twoich róż, wyglądają super :) odcień jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńKolorek jest naprawdę bombowy - ja jestem absolutnie zakochana :)
UsuńUwielbiam motyw rajstopek <3 Sama mam w planach podobne zdobienie, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać, zawsze coś innego wyskoczy ;)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba! Bardzo, bardzo...uwielbiam też czarną opcję, tylko mój tint-samoróbka jest tak nietrwały, że szkoda gadać :P
UsuńRewelacyjne zdobienie. Te kwiatki na rajstopkach - nic tylko podziwiać :)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podobają :)
Usuńśliczne jest to zdobienie! a pomarańczowy lakier - obłędny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! :)
UsuńBardzo ładne zdobienie ;-) I ten pomarańcz taki żywy <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! A lakier jest prześliczny <3
UsuńKolor prześliczny, ale MO kremowe, wszystkie, które mam, to jakoś tak kiepsko z konsystencją :(
OdpowiedzUsuńCałość kompozycji świetna, a "rajstopki" pięknie pasują pod te różyczki.
No właśnie ja też mam takie wrażenie, że modeleczki coś mogłyby lepiej się sprawować :P Fajnie, że się pdooba! Dziękuję :*
Usuńbardzo lubię takie zdobienia ;) świetnie Ci wyszły :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też lubię "rajstopki" na paznokciach :) :*
Usuńciekawy efekt z tymi rajstopowymi paznokciami :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam gdzieś rajstopkowe pazury...cały internet przegrzebałam a znalazłam jak je zrobić :P
Usuńdelikatne i śliczne <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚliczne! Tło pod kwiatki idealnie dobrane a same kwiatki ślicznie zmalowane. Sama nie mam takich zdolności, więc ratuję się zawsze naklejkami wodnymi, więc tym bardziej podziwiam ręczne malowanki :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Ja muszę poćwiczyć malowanie, bo dawno tego nie robiłam.
UsuńJakie śliczne :) coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) :*
UsuńTo mani jest całkowicie cudowne!!! Ogromnie mi się podoba i rajstopkowy stempel i te cudne rózyczki. No bomba!!! Chyba zgapię kiedyś coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńA bardzo proszę, będzie mi niezmiernie miło jak odgapisz :)
UsuńO jeny jakie piękne *.* Musiały się cudnie nosić :D
OdpowiedzUsuńNosiły się....dzięki! :)
Usuńnice work ! i like what you did ! wonderful ! so neat
OdpowiedzUsuńThank you Bubica! I haven't been painting for a while... :)
UsuńPrzepiękne pazurki takie eleganckie i kolorowe
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :*
UsuńOrange nails look amazing! I see you love what you are doing! Such beauty can be created only with love! I`m attending nail & beauty studio . Hope, one day, I`ll be able to work such miracle on somebody`s nails!
OdpowiedzUsuńYes I do love it! I'm not a pro. So I think you'll be able to work sth much better! :-)
Usuń