Gwiezdny pył - ZILA flash 201 "stardust"


Hej! I tak minął kolejny tydzień bez posta...Ech, czas zapierdziela jak szalony, a ja wiecznie nie mogę za nim nadążyć :) Dzień w dzień szykowałam po kilka fotek i nagle nadeszła sobota - zupełnie nie wiem jak to się stało :)




Pocieszam siebie samą, że wciąż udaje mi się jednak publikować przynajmniej jeden raz w tygodniu :) Rozśmieszam siebie samą tym, że nadal nie trafiam w zimowe klimaty tymi swoimi zdobieniami :P 


Co zrobić, widocznie co innego po głowie mi chodzi...Dzisiejsze mani przynajmniej trochę połyskuje...tak na koniec karnawału ;) Mani powstało pod koniec stycznia, więc nie tak dawno temu :)


Zrobiłam je w ramach zrecenzowania lakieru, który otrzymałam od DROGERIA.PL :) Samą emalię już Wam pokazywałam chwilę temu - KLIK ♥ piękna ZILA FLASH 201 stardust - czarny lakier z holograficznymi drobinkami.


W zwykłym świetle wygląda jak grafitowy lakier z brokatowymi paproszkami, ale jak tylko złapie odrobinę promieni (no, ewentualnie trochę mocniejszej żarówki) roziskrza się mnóstwem kolorowych iskierek.


Zamknięty jest w standardowej dla marki buteleczce z pięknym logo. Pędzelek nie jest specjalnie szeroki, ale bardzo wygodnie się nim manewruje. Konsystencja jest świetna, lakier jakby przyczepia się do pędzelka...


...moim zdaniem nie ma takiej opcji żeby zalać skórki - mani nie wymaga praktycznie żadnej korekty. Emalia jest również świetnie napigmentowana, pierwsza warstwa zapewnia niemal całkowite krycie, ja dałam dwie...tak wolę :P


Czas schnięcia jest również bardzo dobry, podobnie jak i trwałość. Nosiłam go praktycznie tydzień (ostatnio właśnie tak się dzieje...dawno nie malowałam paznokci dwa razy w tygodniu....) a wytarły się jedynie końcówki (leciuchno!).


Jednym słowem jakość gwarantowana...a uroda idzie w parze :) Osobiście bardzo lubię lakiery ZILA, prawdziwe śliczniochy ♥ Jeśli i Wam się spodobał ten egzemplarz zachęcam do kliknięcia TUTAJ, przeniesiecie się na stronę sklepu.


I jeszcze jedno! Aktualnie emalia jest w rewelacyjnej cenie - zaledwie 9,50 zł (przecenione z 19!!!). Same widzicie jaki jest śliczny - gdzieś na dole pokażę Wam zdjęcia zrobione w słońcu i w duuuużym zbliżeniu :)


Jako że ZILA mieniła się w złotawych odcieniach, zdecydowałam się na połączenie jej z żółtym kolorem - nadal nie jestem pewna, czy był to dobry wybór, ale co by nie mówić pazurki nosiły mi się naprawdę dobrze :)


Żółtek, którego użyłam to SALLY HANSEN CSM 103 gemincello, którego bardzo dawno nie używałam...ciągle sięgam po swoich ulubieńców nie mogąc się im oprzeć...teraz znowu mam mnóstwo nowości do użycia :P


Na żółty kolorze umieściłam naklejkę wodną z BORN PRETTY STORE - mam ich tyle, że starczy mi chyba do końca życia...a jak tylko zobaczę jakiś nowy wzór oczy aż się świecą...to chyba już choroba, co? :P


Same naklejki wydawały mi się zbyt nudne, dlatego pojawiło się również zygzakowaty negative space z prostokątną cyrkonką w kolorze zbliżonym do koloru lakieru. Wydaje mi się, że fajnie to wyglądało :)


CZEGO UŻYŁAM:

- odżywki PIROLAM;
- ZILA flash 201 stardurst;
- SALLY HANSEN csm 103 gemincello;
- SECHE VITE;
- naklejki wodne i tasiemka z BORN PRETTY STORE;
-kleju do ozdób z BEAUTY BIG BANG;
- cyrkonii i kredki do ich nakładania;


CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - DOSYĆ ŁATWE:

1. Nakładamy odżywkę - zdj. 1, następnie nakłądamy kolory, a na serdecznym palcu przyklejamy tasiemkę - zdj. 2 i malujemy połowę paznokcia - zdj. 3 i 4;
2. Na niepomalowane miejsce naklejamy cyrkonię - zdj. 5;
3. Z arkusika wycinamy naklejki wodne, zdejmujemy wierzchnią folię i zanurzamy na chwilę w wodzie, gdy odchodzi od kartonika transferjemy ją na paznokieć i osuszamy (wydawało mi się , że robiłam zdjęcie tego etapu...);
4. Czyścimy ewentualne niedoskonałości i wrzucamy top :) 


Kilka spamowych fotek: 













Dzięki za uwagę ♥
Miłego weekendu - Eliza :)


Komentarze

  1. Świetnie Ci wyszło! Żółty pasuje do czerni idealnie! Też bardzo lubię lakiery Zila 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiekny jest ten lakier. Nir wiem czy by mi pasowal, ale chetnie przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne zdobienie! i te drobinki :D Fajnie, że pokazałaś też jak je zrobić krok po kroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Praktycznie zawsze mam krok po kroku w swoich postach...

      Usuń
  4. Za czernią nie szaleję, ale ten żółty akcent to cudeńko. *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam czarne pazury <3 Cieszę się, że się podobają :)

      Usuń
  5. Pewnie, że dobry wybór! Bardzo fajne dopasowanie 💛
    A pazurki świetne! Niebanalne 😍 Serdeczny jest boski!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zila śliczna ; uwielbiam takie lakiery ;)fajny pomysł na zdobienie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda przepięknie. Mam nadzieję, że kiedyś i mi uda się robić tak perfekcyjny manicure. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie to wyszło z tymi dwoma ozdobionymi pazurkami, jednak oba w zupełnie innym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) no tak, czasem mi się zdarzy poszaleć. ..

      Usuń
  9. Fantastyczne zdobienie. Wszystko tutaj ze sobą świetnie współgra :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz