Niezdecydowane... - BEAUTY BIG BANG thermal nail polish 018


Cześć Gwiazdeczki! Jak się trzymacie w te burzowe, parne i nieznośne dni? Jest okrutnie...pochmurno i tak duszno, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować :P Ale za to codziennie znajduję chwilkę na szykowanie nowego posta...


Krok po kroczku, każdego dnia udaje mi się przysiąść na chwilkę przy foteczkach i tym oto sposobem pojawia się nowy post :) Nieźle, biorąc pod uwagę, że w czerwcu udało mi się opublikować tylko jeden wpis :D


Pewnie już się domyśliłyście, że dzisiejsza notka to recenzja lakieru, który otrzymałam w ramach współpracy od BEAUTY BIG BANG. Nie jest to zwykły lakier, a lakier zmieniający kolorki w zależności od temperatury ♥


Uwielbiam lakiery termiczne - mam ich kilka w swojej kolekcji i chętnie po nie sięgam od czasu do czasu. Co prawda najbardziej lubię ich używać w sezonie jesienno-zimowym, bo wtedy najlepiej zmieniają się barwy...ale jak się okazuje latem też daje radę ♥


Zwykle te zmiany nie są jakieś spektakularne...zwykle barwy przechodzą delikatnie w ton ciemniejsze lub jaśniejsze (zależy jak na to spojrzeć)...ale ten lakier jest inny :) Zmiana jest spektakularna - przy zmianie temperatury mamy totalnie inne pazury ♥


Mimo, że świadomie wybierałam ten konkretny kolor (numer 018) to byłam pod ogromnym wrażeniem zmiany ♥ Przyznam szczerze, że chyba wolałabym nosić ciemniejszą wersję przez cały czas - tak mi się podobała! Zresztą same zobaczcie ↓


Lakier zamknięty jest w charakterystycznej dla marki buteleczce o pojemności 9 ml. Jego konsystencja jest...dosyć gęsta. Nie na tyle żeby utrudnić jakoś specjalnie malowanie, ale dużo gęstszy niż emalie do których jestem przyzwyczajona.


Schnie w przyzwoitym tempie i wysycha na taki przyjemny macik. A chyba cały urok tego lakieru polega na drobinkach zatopionych w bazie...drobinki są niebieskawe i świetnie wyglądają w każdej z opcji kolorystycznych. 


Jak już napomknęłam emalia ma dwa kolory w zależności od wysokości temperatury: różowy, gdy jest ciepło i ciemnogranatowy gdy mamy zimne ręce ♥.♥ Wydawało mi się, że nie zobaczę "zimnej" opcji nosząc te pazurki, ale raz tak zmarzłam, że były ciemne :D


Jeśli spodobał się Wam ten lakier znajdziecie go TUTAJ - w cenie 18,43 zł :) Moim zdaniem jest godny polecenia i myślę, że sama skuszę się na jeszcze jakiś kolorek - w końcu zbliża się zimny sezon, w sam raz na termiaczki ♥ Kod zniżkowy to: ELIZA


Ale nie tylko jeden lakier mamy w tym zdobieniu....chwilę mi zeszło na dumaniu z czym połączyć tego dwukolorowego cudaka, żeby dobrze wyglądało zarówno w ciepłej, jak i zimnej wersji...pogrzebałam w płytkach i znalazłam!


Uznałam, że dosyć drobny, geometryczny wzór idealnie się wkomponuje w całość zdobienia....dopiero na fotkach zobaczyłam, że wygląda trochę jak pentagram... 😈 ...ale to niechcący, naprawdę :)


Wzorek pochodzi z jednej z moich nowszych płytek BORN PRETTY STORE -> bp-L054. Moim zdaniem świetnie pasuje do całości, mam tylko nadzieję, że podzielacie moje zdanie. Stemplowałam lakierem CA& BLP b. a holy night - świetnie się wpasował ♥


Pod stemplem zrobiłam coś w stylu efektu blur...ale tak trochę nie do końca mi wyszło 😝 w każdym razie uznałam, że może zostać i nie zmieniałam ani nie poprawiałam niczego...dodałam jedynie odrobiny błysku...


Jak widzicie na zdjęciu powyżej niebieski pyłek z BPS, wtarłam go delikatnie w namoczoną wodą fioletową plamę, co w rezultacie dało fajny połysk (którego nie udało mi się chyba uchwycić obiektywem).


CO I JAK: STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE:

1. Nakładamy podkład (tu ORLY bonder) - zdj. 1;
2. Nakładamy 2 lub 3 warstwy koloru - zdj. 2 i matujemy jasny paznokieć;
3. Rozmywamy wodą fioletową farbkę i robimy mazajki na paznokciu - zdj. 3;
4. Stemplujemy pazurki - zdj. 4, nakładamy top i czyścimy niedoskonałości.


Kilka dodatkowych fotek:








Koniec na dziś - do następnego!
- Eliza ♥


Komentarze

  1. ten wzór na paznokciu jest świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta ciemna wersja zdecydowanie ładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne kolory i faktycznie też wolałabym na stałe ciemną wersję :D
    i to obłedne satynowe wykończenie!!!
    WOW nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę! Nieźle zmienia kolory ten lakier! Paznokcie naprawdę wyglądają zupełnie inaczej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Totalnie inaczej! Fajnie mi się nosiło to mani :)

      Usuń
  5. Bardzo fajnie to współgra 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, ale zmiana kolorystyczna tego lakieru termicznego ;> W obu wersjach mani świetnie wygląda, ale z różowym jest "świetniejszy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No różnica między kolorami jest dość spora :D Ale podoba mi się w obu wersjach. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz