Niebieskie eski-floreski...czy arabeski?


Cześć moje Kochane! Postanowiłam  zrobić Wam niespodziankę i nie czekać kilka miesięcy na kolejny post, a napisać jak za starych, dobrych czasów tydzień po tygodniu. Podobnie jest  z malowaniem paznokci...już trzeci tydzień z rzędu twardo w niedzielę siadam i maluję - znowu zaczyna mi to sprawiać przyjemność...😛



To bardzo dobry znak, bo jak pisałam w ostatnim poście, przez długi czas cierpiałam na ciężki brak weny i wielką niechęć do malowania paznokci w ogóle...zapuściłam się jak dzik, normalnie wstyd było komukolwiek dłonie pokazać 😣 Na szczęście od lipca siedzę w domu, niewiele osób miało okazję widzieć moje zaniedbane dłonie!


Dzisiejsze zdobienie niestety nie jest żadnym nowym zdobieniem...ma już prawie rok (!!!) - powstało w marcu 2019 r. Pierwotnie miałam się skupić na najnowszych zdobieniach i odpuścić sobie wszystkie starocie zalegające na dysku, ale pomyślałam sobie, że w sumie dlaczego nie. Zdjęcia są przygotowane, względnie dobrej jakości - będę Wam je pokazywać na przemian z nowościami 😚


Zdobienie jest w mojej ukochanej kolorystyce - dwa ulubione kolory: czarny i niebieski (moja szafa nawet tak wygląda!) w jednym zdobieniu 💗 Nie jest to jakieś super-wyszukany manicure, ale wydaje mi się, że nie jest też jakoś specjalnie szpetny...ot takie proste zdobienie ze stemplami...


Tak szczerze mówiąc to stemple zdecydowanie zdominowały moje pazury, gdzie nie zajrzę (mam na myśli foldery ze zdobieniami), tam jakiś stempelek...kolekcja płytek też znacznie urosła! Mam tyle nowych płytek do wypróbowania, że na pewno Was jeszcze długo będę raczyć stemplowymi wariacjami paznokciowymi 😱


W zdobieniu, które Wam pokazuję dziś, użyłam jednej z moich najstarszych płytek - B. LOVES PLATES B06 classy & chic, pełnej różnych esków-floresków i arabesek. Bardzo wdzięczna płytka dająca mnóstwo możliwości - niektóre wzory można nawet pokolorować. Lubię płytki tej marki...zawsze wszystko działa jak trzeba, nie muszę się denerwować, że coś "nie łapie"...


Lakier do stempli też tej samej marki - B. LOVES PLATES B. a dark knight - smoliście czarna emalia, która świetnie zbiera wzory 💓 Nie będę się rozpisywać, bo zdjęcia mówią same za siebie - wszystko odbite perfekcyjnie 😜 Niebieski lakier to jakiś lakier BORN PRETTY STORE...to wszystko, co mogę o nim powiedzieć...nawet nie pamiętałam, że taki mam 😂


Czarny lakier na dwóch nieostemplowanych paznokciach to SOPHIN nr 2 ( to była moja ulubiona czerń), którego upiększyłam szklanymi cyrkonkami w kolorze niebieskim - według mnie wszystko idealnie się zgrało i stanowiło spójną całość...jak myślicie? Lubicie takie nieskomplikowane zdobienia?


Dzisiaj już kończę,bo zaczynam gubić myśli...mam nadzieję, że za tydzień znowu uda mi się coś skrobnąć na blogu 💓 Pozdrawiam Was cieplutko życząc dobrego tygodnia...

- Eliza ♥

Komentarze

  1. Great design, loving the nails :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie że odkopałaś to zdobienie na dysku, bo jest na prawdę ładne ;) to jeden z moich ulubionych wzorków z tej płytki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię ten wzór 😁 dzięki, że do mnie zaglądasz ♥️

      Usuń

Prześlij komentarz