Witam :) Dzisiaj pokażę Wam moje wakacyjne zdobienie robione w warunkach dla mnie ekstremalnych, czyli poza domem, "pod chmurką" i w okrutnym upale. Nawet nie wiecie jak bardzo źle mi się malowało...lakiery schły fatalnie, gęstniały w trakcie malowania, w ogóle szło jak po grudzie...No i zdjęcia jakości delikatnie rzecz ujmując marnej...
Wyobraźcie sobie, że wstałam specjalnie bardzo wcześnie rano żeby uniknąć temperatury ok 35 stopni...niestety rozpętała się burza (nie jakaś tam straszna, żeby nie było) i zamiast malowania było zbieranie rzeczy naszych i nie naszych... W rezultacie manicure robiłam w upale tak czy siak... Dodatkowo mój bardzo zajmujący brzdąc dawał popalić ile wlezie - paznokcie robione były prawie w biegu :)
Musicie wybaczyć mi niedociągnięcia i niestaranność, która mnie osobiście kłuła w oczy...no, ale na pierwszy rzut oka wyglądało fajnie (bo pomysł fajny był według mnie) i zostawiłam je takimi jakie wymalowałam :) Wszystkim się podobało, więc chyba nie było fatalnie
Bazą pod zdobienie był często przeze mnie używany GOLDEN ROSE Rich Color nr 52. Jest to śliczny jaśniutki róż, który idealnie nadaje się pod wszelkiego rodzaju zdobienia (zresztą solo wyglądałby równie pięknie). Resztę paznokci pomalowałam wyjazdowym hitem, czyli SALLY HANSEN Complete Salon Manicure 639 Scarlet Fever. Ten "buraczkowy" lakier był najczęściej używanym kolorem w moim "salonie pod chmurką" :)
Jak już wspomniałam w tytule, jest to kolejny post sponsorowany przez sklep BORN PRETTY STORE. Pokazuję Wam któreś już z rzędu naklejki wodne jakie otrzymałam do recenzji. Podobnie jak poprzednie (klik , klik i klik) te są również piękne i zupełnie bezproblemowe. Możecie znaleźć je TUTAJ w cenie $2,99 (aktualnie w promocji $1,50). Na arkusiku znajduje się 8 rzędów łapaczy snów różnej maści: 4 rzędy czarnych i 4 rzędy kolorowych: różowych, żółtych, czerwonych i fioletowych. Ja zdecydowałam się na te ostatnie - idealnie pasowały do ciemniejszego lakieru :) W razie gdybyście chciały kupić sobie takie naklejki (do czego Was zachęcam) używajcie śmiało mego kodu rabatowego AGSW10 dającego 10% zniżki na całe zakupy :)
CZEGO UŻYŁAM:
- odżywki EVELINE 9 w 1;
- jasnoróżowego GOLDEN ROSE - rich color nr 52;
- buraczkowego SALLY HANSEN CSM - 639 scarlet fever;
- utwardzacza SECHE VITE;
- naklejek wodnych od BPS;
- sondy;
- szczelinek (a dokładniej ich środków);
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI - ŁATWE (chociaż nie w tych warunkach :P)
- Malujemy paznokcie odżywką, następnie 2 warstwami lakierów - zdj. 1;
- Z arkusza z naklejkami wycinamy wybrany wzór (zdj. 2), zdejmujemy z niego folię i na chwilę zanurzamy w wodzie (zdj. 3);
- Nakładamy naklejkę na zwilżony paznokieć - zdj. 4;
- Naklejamy paseczki ze szczelinek ( zdj. 5) i malujemy czubki paznokci ciemniejszym lakierem (zdj. 6);
- Sondą malujemy po wie jasne kropki na nieakcentowanych paznokciach - zdj. 7;
- Czyścimy skórki, nakładamy top i voila!
Dodatkowych fotek kilka...
Tyle dziś...następny post wyjątkowy... :P
Pozdrawiam - Eliza :)
Super całość wygląda :) a ten buraczkowy kolor z Sally piękny <3
OdpowiedzUsuńDzięki! SH w kolorze buraczka podobał się absolutnie wszystkim! :)
UsuńŚliczne zdobienie a SH bezkonkurencyjny...:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMimo złych warunków efekt jest dobry.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor i ogólnie całość
http://kinaaa99.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie naklejek i super połączenie kolorystyczne:)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :*
UsuńŚwietnie jest! Bardzo lubię motyw łapaczy.
OdpowiedzUsuńDzięki! Mi też zawsze się podobały, dlatego je wybrałam :)
UsuńNie jest źle, jest ok :-)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńPrzepiękne mani, kolor wiśniowy wygląda cudnie!!
OdpowiedzUsuńA bardzo dziękuję :) lakier SH jest faktycznie uroczy :)
Usuńnie lubię malować paznokci na dworze, choć kiedyś często tak robiłam ;) ładne te naklejki, muszę na nowo przekonać się do wodnych ;) bardzo lubię motyw łapacza snów ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię malować na powietrzu....okropność, ale przez ostatnie 10 dni nie miałąm wyjścia - tylko na podwórku było wystarczająco dużo światła :) Naklejki wodne uwielbiam, teraz jakby dostały drugie życie - no i są coraz piękniejsze :)
UsuńPiękne jest to mani, super te naklejki! Bardzo lubię motyw łapacza snów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jak już pisałam wcześniej, też zawsze mi się podobały łapacze snów dlatego bez chwili namysłu zdecydowałam się na ten zestawik i nie żałuję :)
Usuńśliczne te naklejki z łapaczami snów ;) ładnie pasują do tego lakieru ;)
OdpowiedzUsuńKolorek wpasował się faktycznie idealnie! :)
UsuńPomysł zacny! Wykonanie może nie perfekcyjne, ale w ogóle nie widać po nim tych wszystkich przeboi jakie przeszłaś ;) Bardzo, bardzo mi się całość podoba!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wykonanie nie jest perfekcyjne i to mnie strasznie bolało, ale trudno - nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli :P
UsuńPiękne ;-) To zdobienie mnie oczarowało! ;-D
OdpowiedzUsuńOoooo, to się bardzo cieszę <3 Dziękuję :*
Usuńświetnie to skomponowałaś! piękny kolor tego bordowego SH :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńBuraczkowy kolor dał czadu i zrobił cały efekt <3
OdpowiedzUsuńco fakt, to fakt :) jest piękny! :)
Usuńpodobają mi się te cudeńka!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :D
UsuńBoski jest ten SH :)
OdpowiedzUsuńTo prawda <3
UsuńŚlicznie wyglądają te łapacze snów:D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Naprawdę fajne naklejki - polecam :))
UsuńFantastyczne mani, zupełnie nie ma na co narzekać :D Uwielbiam łapacze snów, te naklejki są śliczne <3
OdpowiedzUsuńMi też zawsze się pdoobały :))) pewnie jeszcze do nich wrócę!:)))
Usuń