W letnim ogrodzie, czyli mięta i róże...



Cześć dziewczęta i chłopaki! Wróciłam, po tygodniu, ale powinnam nieco później....Poprzednie mani (PRZYCZAJONE W CIEMNOŚCIACH) zmyłam tylko dlatego, że nie będę miała w weekend czasu na malowanie pazurków - trzymało się super, obstawiam, że do poniedziałku wytrzymałoby bez problemu! I o dziwo cyrkonie ani drgnęły...mam wrażenie ,że są stabilniejsze niż moje ćwieki....ale być może to tylko kwestia zamocowania....



Tym razem postanowiłam wypróbować moje farbki akrylowe, które zakupiłam jakiś czas temu....Nigdy wcześniej nie używałam farb, ba, nigdy w życiu nie udało mi się nic farbami namalować, dlatego podchodziłam do nich trochę jak pies do jeża :) Wydaje mi się jednak, że jak na pierwszy raz wyszło mi to całkiem nieźle, ale zdecydowanie ładniej namalowałam różyczkę na papierze (czym nie omieszkałam się pochwalić na FB).


Do tego zdobienia zainspirował mnie troszeczkę piórnik mojej uczennicy Oli (Olcia - pozdrawiam!) - zgapiłam głównie kolorystykę i motyw różany, ale na Olesiowym piórniku był  to trochę inny rodzaj róż, którego ja nie umiem odtworzć (szczerze mówiąc nie próbowałam nawet...może i bym umiała), ale bardzo mi się spodobało to wszystko razem do kupy wzięte dlatego postanowiłam się na to porwać :) Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że malowanie farbkami jest cudowne - o niebo łatwiejsze niż lakierami (lakiery szybko schną i są gęstsze, dlatego trudniej się z nimi pracuje) i na bank już nie będę robiła wzorków inną metodą. Ale jeśli ktoś nie ma farbek (zestaw 12 kolorów nie kosztuje wiele na allegro), wszystko to, co Wam tu prezentuję można wykonać zwykłymi lakierami.

Czego użyłam:

  • podkładowego lakieru Nail Tek Ridge-Filling Base Coat - FOUNDATION I;
  • miętowego lakieru  Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear - 340 Mint Sorbet;
  • zielonego Essence Colour&Go - Roller Coaster;
  • utwardzacza Seche Vite  - Dry Fast Top Coat;
  • farbek akrylowych: białej, jasnoróżowej, ciemnoróżowej i zielonej;
  • cieniutkiego pędzelka do zdobień;
  • sondy; 


Co i jak, czyli instrukcja wykonania. Stopień trudności: ŚREDNIO TRUDNE.

  1. Malujemy pazurki lakierem podkładowym (zdj. 1);
  2. Akcentowane paznokcie malujemy dwoma warstwami miętowego lakieru, resztę paznokci lakierem zielonym x 2 (zdj. 2);
  3. Sondą zanurzoną w miętowym lakierze robimy po dwie kropki na zielonych paznokciach - tak jak pokazałam na zdjęciu 3;
  4. Następnie farbkami malujemy róże. Poszczególne etapy malowania kwiatów widać na zdjęciach nr: 4, 5, 6, 7 i 8. Nie trzeba się przejmować, że coś nie wychodzi do końca  tak, jakbyśmy chciały - wierzcie mi i tak będzie się wszystkim podobało :)
  5. Czekamy aż farbki wyschną (nie trwa to długo), wszystko pokrywamy TOPEM i gotowe :)


 A na zakończenie kilka fotek dodatkowych:


Dziękuję za uwagę - Eliza :)

Komentarze

  1. Jestem pod wrażeniem Twojego artyzmu Eliza. Kurczę, jak tu wygospodarować chociaż chwile czasu, żeby wpaść do Ciebie na jakieś mani?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze zapraszam :) myślę, że w roku szkolnym obie możemy liczyć jedynie na weekendy i dni wolne od zajęć dydaktycznych :)

      Usuń
  2. Very good free hand art. I think acrylic paint is so much easier to work with. You can wipe it off without ruining your base coat. And when you cover it with the Seche, I don't think people can really tell if it is polish or paint. I know that the gals that do the really complicated stuff use acrylic. Again, great job!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thx Teresa. I absolutely agree that acrylic paint is much easier to work with :-)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. dzięki! to mój pierwszy raz z akrylowymi farbkami :)

      Usuń
  4. Szanowna Pani, Pani to się minęła z powołaniem! Powinnaś zamiast angielskiego- plastyki uczyć! Lub rzucić w cholerę to uczenie i otworzyć Salon Mani. Ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, ale ja uważam ,że nauczanie to moje powołanie - przecież, wiesz, że ja uwielbiam być nauczycielem :) a z tym salonem...who knows, może kiedyś :P

      Usuń
  5. lovely roses . i like it ! super hand made nail art !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. thank U Bubica :) I always do my best, and I love painting flowers :)

      Usuń
  6. 24 yr old VP Accounting Briney Portch, hailing from Victoriaville enjoys watching movies like Tattooed Life (Irezumi ichidai) and Crocheting. Took a trip to Mausoleum of Khoja Ahmed Yasawi and drives a Ferrari 250 GT California. Strona WWW

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz