Cześć Dziewczęta i Chłopaki! Dzisiaj trochę z zaskoczenia prawda? Tak się złożyło, że wczoraj miałam wielką chęć na malowanie pazurków, wieczorkiem rozłożyłam akcesoria i przy wtórze meczyku Barcy z Bayernem zabrałam się do ulubionych czynności (Liga Mistrzów to nieodłączna część malowania paznokci przecież...).
Tym razem zdecydowałam się na bardzo proste zdobienie, ale przy tym pięknym brokatowym orliku chyba niczego więcej nie potrzeba, prawda? W lutym na jakiejś wyprzedaży zakupiłam sobie kilka lakierów ORLY w śmiesznej cenie....poza ślicznym PRETTY UGLY, zaopatrzyłam się w 4 przepiękne glittery, których nie miałam jakoś okazji wypróbować...do wczoraj :D
Zdjęcia dość ładnie oddają ich połysk, a same lakiery w intensywnym świetle dają nawet refleksy - jednym słowem efekt bombowy! Istotną sprawą jest nałożenie jakiegoś kolorowego podkładu w zbliżonym odcieniu (lakier nie jest kryjący, a zbyt gruba warstwa to nienajlepszy pomysł). Ja akcentowany paznokieć pomalowałam najpierw innym orlikiem w kolorze brudnego różu :)
Pierwotnie miałam dodać cieniutkie frenchowe kreski w kolorze wyżej wspomnianego brudnego różu, ale kiedy nałożyłam na paznokcie cyrkonki (zauważyliście, że ich kolor jest idealnie zgrany z odcieniem brokatu?), razem z mężem doszliśmy do wniosku, że mani jest idealne w takiej postaci i niczego już nie należy dodawać :) Mam nadzieję, że podzielacie nasze zdanie :)
CZEGO UŻYŁAM:
- jako bazy odżywki EVELINE 8 w 1;
- baza na akcentowany paznokieć to ORLY - pink chocolate;
- brokat to ORLY - embrace;
- reszta paznokci to SALLY HANSEN Complete Salon Manicure - pink at him;
- utwardzacz (ulubiony) SECHE VITE - dry fast top coat;
- cyrkonki zakupione na AliExpres;
CO I JAK. STOPIEŃ TRUDNOŚCI: EXTREMALNIE ŁATWE:
- Malujemy paznokcie bazą, następnie akcentowany paznokieć 1 warstwą ciemnego lakieru, całą resztę 2 warstwami lakieru jasnoróżowego - zdjęcie 1;
- Na akcentowany paznokieć nałożyłam 3 dość cienkie warstwy brokatowego lakieru (każdej warstwie pozwoliłam porządnie wyschnąć) - zdjęcie 2;
- Na jasne paznokcie nakładamy trzecią warstwę lakieru (każdy paznokieć z osobna, nie wszystkie na raz) i natychmiast nakładamy cyrkonię, lekko dociskamy, żeby porządnie osiadła w lakierze - zdjęcie 3;
- Wszystkie pazurki pokrywamy topem, czyścimy skórki i gotowe :)
Dodatkowa garść zdjęć:
Jeśli chodzi o mnie, to mani podoba mi się bardzo
Mam nadzieję, że Wam też :)
Buziam :*
PRZYPOMINAM O ROZDANIU - ZGŁOSZENIA TYLKO DO 15 MAJA
jaki piękny ten brokatowy lakier <3!
OdpowiedzUsuńmhmmm.... :)
UsuńKrólowa manicure :) Przepiekne i świetnie wykonane zdobienie :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo dziękuję :) W prostocie siła :)
UsuńMasz bardzo ładny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) na szczęście nie muszę nad nimi pracować, to jest mój naturalny kształt :)
UsuńBardzo ładnie :) Fajnie zgrane.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBrokacik jest boski <3
OdpowiedzUsuńOj taaak <3
UsuńFajnie , podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że mi też :)
UsuńŚwietne <3 kilka lat temu zrobiłam sobie coś bardzo podobnego na imprezę dyskotekową więc tytuł posta jak najbardziej mnie kupił :D nie miałam cyrkonii co prawda, ale brokat dawał radę :D uwielbiam brokat <3
OdpowiedzUsuńJa też, ale ograniczam się z powodu trudności w zmywaniu :)
Usuńsuper pomysł na mani:) i zgadzam się, że nic tu już więcej nie potrzeba!
OdpowiedzUsuń* a co do meczyków to u mnie tak samo :) jak się ma 2 facetów w domu, to tak to po prostu wygląda ;)) ale przynajmniej jest to dobry moment, bo nikt mi nie przeszkadza, ani nie marudzi za plecami ;)
Dzięki Kasiu :* ja też mam dwóch facetów w domu, jeden malutki, ale już niedługo pewnie dołączy do upodobań tat... Chociaż muszę przyznać że ja też lubię oglądać mecze - w tej kwestii nie musimy negocjować wcale :)
UsuńPodoba???? powiem więcej jestem zachwycona, bardzo lubię takie zdobienia. Ja jestem trochę jak sroczka i lubię jak coś się błyszczy, a u Ciebie się błyszczy i to jeszcze jak:))))
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo się cieszę że przypadło do gustu ;) dodajecie mi skrzydeł dziewczyny :*
Usuńpiękne kolory! glitter boski
OdpowiedzUsuńKolory na żywo jeszcze piękniejsze ;)
UsuńAle piękności! Ten orly jest taaaaki cudny *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) a ja mam te orliki w 4 kolorach.... :D
UsuńSuper, cudowny ten brokat :D
OdpowiedzUsuńOj tak... :)
Usuń28 year old Business Systems Development Analyst Kalle Simnett, hailing from Sainte-Genevieve enjoys watching movies like My Father the Hero and Jogging. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Bentley 4 Litre "The Green Hornet". zerknij na strone internetowa
OdpowiedzUsuń